Bardzo pracowity, ale jakże udany weekend mają za sobą pięściarze Tygrysa Elbląg. Jak twierdzi prezes Hieronim Kozakiewicz tylu udanych startów już dawno nie pamięta.
Wszystko rozpoczęło się od nieoficjalnych mistrzostw Polski młodzików do lat 14 w Poznaniu. W zawodach tych wystartowało trzech bokserów elbląskiego Tygrysa. Najlepiej zaprezentował się Adam Kośmider, który w wadze do 50 kg zakwalifikował się do finału. Niestety nasz bokser przegrał w nim z reprezentantem Startu Włocławek i ostatecznie zdobył srebrny medal. Kolejny z bokserów Tygrysa Łukasz Branecki w wadze 52 kg wywalczył brązowy medal.
- Nie powiodło się w wadze 60 kg Grzegorzowi Tyczkowskiemu, dla którego start w tych zawodach był pierwszą tak poważną imprezą - twierdzi Hieronim Kozakiewicz. - Ważne jest jednak, że zawodnik pokazała się na tych zawodach z bardzo dobrej strony, a przy okazji nabrał pewnego doświadczenia, które bokserom w ringu jest bardzo potrzebne.
Kolejną imprezą w jakiej brali udział elbląscy bokserzy to Międzynarodowy Turniej im. Edwarda Rynke rozegrany w Bydgoszczy. W zawodach tych startowali pięściarze z takich państw jak: Niemcy, Czechy czy Austria. Łącznie udział wzięło 80 zawodników w tym czterech pięściarzy z Tygrysa. Już nie po raz pierwszy swoją wysoką formę potwierdza Sebastian Wołkowski, który tym razem w kat. wagowej 48 kg zdobył złoty medal. Ten sam zawodnik nie tak dawno przecież także wywalczył złoto w Pucharze Polski. Natomiast srebrny krążek stał się własnością Mariusza Kośmidera walczącego w wadze 75 kg.
- Mariusz przeszedł do nowej wagi i już w tych zawodach spotkał się z bardzo wymagającym zawodnikiem Zawiszy Bydgoszcz, obecnym mistrzem Polski - twierdzi Kozakiewicz. - Po bardzo ładnej i zaciętej walce Mariusz nieznacznie przegrywa ale i tak można jego występ uznać za udany.
Także srebrny medal zdobył brat Mariusza, Damian Kośmider, który w wadze 81 kg dotarł aż do finału. Pojedynek półfinałowy nasz bokser przechodzi jak burza, wygrywając w drugiej rundzie przez rsc. natomiast w finale spotyka się z zawodnikiem z Pomorzanina Toruń, jednak minimalnie przegrywa tę walkę.
- Nie tylko moim ale także zdaniem większości kibiców Damian wygrał ten pojedynek - uważa prezes Tygrysa. - Niestety sędziowie zrobili ukłon w stronę zawodnika z Torunia dając mu wygraną, przez co skrzywdzili naszego pięściarza.
Natomiast ostatni z naszych zawodników Łukasz Łojek walczący w wadze 46 kg zdobył brązowy medal.
Zwieńczeniem udanego weekendu naszych bokserów był ostatni w tym sezonie pojedynek wypożyczonego do PKB Poznań Marcina Pryczka. Elbląski bokser spotkał się w ringu z Piotrem Załgą i wygrał ten pojedynek aż 21:9. Zespół PKB Bydgoszcz pokonał ostatecznie 14:6 zespół z Warszawy i zdobył srebrny medal drużynowych mistrzostw Polski. Duża w tym zasługa także naszego boksera, który w całym sezonie stoczył osiem walk, z tego pięć wygrał, jedną zremisował i dwie przegrał.
- Nie powiodło się w wadze 60 kg Grzegorzowi Tyczkowskiemu, dla którego start w tych zawodach był pierwszą tak poważną imprezą - twierdzi Hieronim Kozakiewicz. - Ważne jest jednak, że zawodnik pokazała się na tych zawodach z bardzo dobrej strony, a przy okazji nabrał pewnego doświadczenia, które bokserom w ringu jest bardzo potrzebne.
Kolejną imprezą w jakiej brali udział elbląscy bokserzy to Międzynarodowy Turniej im. Edwarda Rynke rozegrany w Bydgoszczy. W zawodach tych startowali pięściarze z takich państw jak: Niemcy, Czechy czy Austria. Łącznie udział wzięło 80 zawodników w tym czterech pięściarzy z Tygrysa. Już nie po raz pierwszy swoją wysoką formę potwierdza Sebastian Wołkowski, który tym razem w kat. wagowej 48 kg zdobył złoty medal. Ten sam zawodnik nie tak dawno przecież także wywalczył złoto w Pucharze Polski. Natomiast srebrny krążek stał się własnością Mariusza Kośmidera walczącego w wadze 75 kg.
- Mariusz przeszedł do nowej wagi i już w tych zawodach spotkał się z bardzo wymagającym zawodnikiem Zawiszy Bydgoszcz, obecnym mistrzem Polski - twierdzi Kozakiewicz. - Po bardzo ładnej i zaciętej walce Mariusz nieznacznie przegrywa ale i tak można jego występ uznać za udany.
Także srebrny medal zdobył brat Mariusza, Damian Kośmider, który w wadze 81 kg dotarł aż do finału. Pojedynek półfinałowy nasz bokser przechodzi jak burza, wygrywając w drugiej rundzie przez rsc. natomiast w finale spotyka się z zawodnikiem z Pomorzanina Toruń, jednak minimalnie przegrywa tę walkę.
- Nie tylko moim ale także zdaniem większości kibiców Damian wygrał ten pojedynek - uważa prezes Tygrysa. - Niestety sędziowie zrobili ukłon w stronę zawodnika z Torunia dając mu wygraną, przez co skrzywdzili naszego pięściarza.
Natomiast ostatni z naszych zawodników Łukasz Łojek walczący w wadze 46 kg zdobył brązowy medal.
Zwieńczeniem udanego weekendu naszych bokserów był ostatni w tym sezonie pojedynek wypożyczonego do PKB Poznań Marcina Pryczka. Elbląski bokser spotkał się w ringu z Piotrem Załgą i wygrał ten pojedynek aż 21:9. Zespół PKB Bydgoszcz pokonał ostatecznie 14:6 zespół z Warszawy i zdobył srebrny medal drużynowych mistrzostw Polski. Duża w tym zasługa także naszego boksera, który w całym sezonie stoczył osiem walk, z tego pięć wygrał, jedną zremisował i dwie przegrał.
MP