Rezerwy ŁKS-u Łódź były pierwszym rywalem Concordii Elbląg w rozpoczętym sezonie III ligi. Goście wzmocnieni piłkarzami pierwszego zespołu okazali się zespołem lepszym od elbląskiego beniaminka. Zobacz zdjęcia z meczu.
W przerwie letniej w zespole Concordii Elbląg doszło do wielu zmian. Z drużyny odeszli: Volodymyr Melnychenko, który zdecydował się wyjechać do Włoch, Jakub Ignaciuk, Adam Skierkowski wzmocnili Żuławy Nowy Dwór Gdański, do czwartoligowego Powiśla Dzierzgoń odeszli Michał Lewandowski i Sebastian Tomczuk, Joao Augusto znalazł miejsce w KP Starogard Gdański (grupa 2 III ligi). Wypożyczeni zostali: Hubert Piech (Tęcza Biskupiec), Wojciech Łojeczko (Błękitni Stare Pole) i Patryk Wieliczko (Polonia Pasłęk).
Jesienią w pomarańczowo – czarnych barwach zobaczymy za to: bramkarzy Macieja Woźniaka i Szymona Matysiaka, Eryka Jarzębskiego, dwóch Ukraińców Badriego Akubardiego oraz Iwana Spychkę, Macieja Kaczorowskiego, Michała Maciąga oraz Huberta Szramkę.
Ze względu na konserwację murawy na boisku przy ul. Krakusa – pierwsze spotkanie w nowym sezonie beniaminek rozegrał na obiekcie przy ul. Skrzydlatej. Pierwszym rywalem były rezerwy ŁKS Łódź. Goście przyjechali wzmocnieni piłkarzami z szerokiej kadry pierwszego zespołu.
Przed meczem piłkarze Concordii otrzymali puchar i medale za zwycięstwo w IV lidze w ubiegłym sezonie i awans do III ligi. I to był koniec dobrych wiadomości.
Już w 8. minucie spotkania bramkarz Concordii Szymon Matysiak musiał wyjmować piłkę z bramki. Dwójkowa akcja łodzian Damiana Nowackiego (w ub. sezonie 51 minut i 5 meczów w I lidze) z Maciejem Radaszkiewiczem (w ub. sezonie 17 meczów w I lidze, w tym 1) zakończył się golem tego ostatniego.
Jeszcze w pierwszej połowie obie drużyny stworzyły sobie kilka sytuacji do zmiany wyniku. Strzał zza pola karnego Szymona Drewka w 14. minucie obronił bramkarz gości. Z kolei Szymon Matysiak popisał się ładną interwencją w 27. minucie, kiedy nie dopuścił do straty bramki po strzale Damiana Nowackiego. Bramkarz gospodarzy musiał jednak skapitulować kilka minut później. Wynik podwyższył były reprezentant Polski Jakub Tosik (w ub. sezonie 19 meczów w I lidze). Wykorzystując podanie Damiana Nowackiego. Gospodarze mieli okazję na kontaktowego gola tuż przed końcem pierwszej części gry – silny strzał Łukasza Kopki obroni bramka ŁKS Aleksandr Bobek (bez doświadczenia w I lidze).
W drugiej połowie kibice nie oglądali dużo sytuacji bramkowych. W 60. minucie strzał Tomasza Szawary został zablokowany przez gości. Kilka minut później ładne zachowanie Szymona Matusiaka uchroniło Concordię od straty kolejnej bramki. Ostatecznie w drugich 45 minutach żadne gole nie padły.
W następnej kolejce Concordia Elbląg na boisku przy ul. Skrzydlatej podejmie Unię Skierniewice. Zmiana gospodarza podyktowana jest pracami na boisku Unii.
Concordia Elbląg – ŁKS II Łódź 0:2 (0:2)
Bramki: 0:1 – Radaszkiewicz (8. min.), 0:2 – Tosik (35. min.)
Concordia: Matysiak – Spychka, Barros, Szawara, Bukacki, Drewek (88' Rudziński), Akubardia, Jarzębski (80' Błaszczyk), Nestorowicz (35' Szmydt, 46' M. Pelc), Kopka, Szramka