Piłkarki ręczne Energi MKS Truso kontynuują zwycięską passę. W 6. kolejce drużyna Marty Czapli pokonała w Bydgoszczy tamtejszy HT Fenix Bydgoszcz 32:24 i umocniła się na pierwszym miejscu w II-ligowej tabeli.
Szczypiornistki Truso znakomicie radzą sobie w tegorocznych rozgrywkach II ligi. Elblążanki kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i dziś (24 listopada) odniosły kolejną wygraną, tym razem w Bydgoszczy.
- Zespół z Bydgoszczy jest beniaminkiem II ligi, ale składającym się w całości z zawodniczek z seniorskim stażem. Jedziemy do Bydgoszczy rozegrać trochę lepsze spotkanie niż z Brodnicą, w którym niestety przytrafił się nam zbyt duży przestój. Cieszę się że dziewczyny potrafiły wyjść z trudnej sytuacji. Jak widać codzienna praca i gra w poprzednim sezonie w rozgrywkach seniorskich pomału przynoszą nam zakładane efekty - mówiła przed meczem trenerka Marta Czapla.
Worek z bramkami w Bydgoszczy rozwiązała Otylia Szulc, która była również autorką drugiego gola dla Truso. Przez kilka kolejnych minut oba zespoły były nieskuteczne i wynik się nie zmieniał. W końcu do siatki trafiła Nikola Jankowska i było 0:3. Gospodynie swoją premierową bramkę zdobyły dopiero w 7. minucie, a kilka akcji później udało im się zdobyć gola kontaktowego (4:5). Od 13. do 20. minuty elblążanki dominowały na parkiecie, rzuciły aż pięć bramek z rzędu, a gdyby skuteczność była lepsza, to przewaga mogła być dużo większa. Rywalki w końcu znalazły sposób na defensywę Truso, jednak tylko na chwilę, bo zaraz dwa celne rzuty oddały przyjezdne i w 22. minucie tablica wyników wskazywała 5:12. Bydgoszczankom udało się zanotować serię trzech rzutów z rzędu, jednak elblążanki odpowiedziały tym samym i zespoły zeszły na przerwę przy wyniku 8:14.
Po zmianie stron do sitaki trafiła Wiktoria Śliwińska, by chwilę później Truso podwyższyło prowadzenie do ośmiu bramek. Podopieczne Matry Czapli grały nieźle w ataku, trenerka mogła swobodnie rotować składem. Jej podopieczne kontrolowały wynik i utrzymywały wysokie prowadzenie. W 44. minucie, po kolejnym golu Adrianny Ziemińskiej, było 16:22. Przed kilka kolejnych akcji gra była wyrównana, potem znów nastąpiła trzybramkowa seria Truso i tablica wyników wskazywała 20:30. W końcówce meczu gospodynie walczyły o jak najniższy rozmiar porażki, udało im się zniwelować część strat. Ostatnie dwa trafienia padły z rąk elblążanek, które ostatecznie wygrały w Bydgoszczy 32:24.
Handball Team Fenix Bydgoszcz - Energa Start Elbląg 24:32 (8:14)
Truso: Górska, Didłuch, Wanatowska, Dziadowiec - Jankowska 8, Szulc 6, Ziemińska 5, Fudal 3, Śliwińska 3, Gibert 2, Biernat 2, Ratajczyk 2, Chochel 1, Kolasa, Tomaszewska, Golon.