W sobotę (26.05) Tomasz Bonin, były pięściarz Halexu Elbląg, stoczy w Warszawie swoją piątą walkę zawodową. Jego rywalem będzie Węgier Sandro Baczko.
Rywal Bonina podobnie jak były pięściarz Halexu Elbląg stawia pierwsze kroki na zawodowym ringu. W dorobku ma sześć walk, z czego cztery wygrał i dwie przegrał. Na ringu amatorskim Węgier stoczył 118 walk. Bonin, który na zawodowym ringu zadebiutował na początku tego roku, jeszcze nie przegrał. Jako profi stoczył cztery walki i wszystkie wygrał, w tym jedną przez nokaut.
- Bonin ma jeszcze nawyki z boksu amatorskiego, które staramy się z niego wyeliminować. Nie ma jeszcze instynktu kończenia walk przed czasem. Staramy się go tego nauczyć i liczymy, że w sobotę skończy walkę przed czasem - mówi szef KnockOut Promotions, firmy promującej Bonina, Andrzej Wasilewski.
Walkę Bonina zakontraktowano na sześć rund. Transmisję z gali po godz. 22 przeprowadzi program I TVP. W telewizji jednak raczej Bonina nie zobaczymy.
- Transmisja będzie trwać ok. 45 minut i prawdopodobnie tyle potrwa walka wieczoru z udziałem Przemysława Salety. Być może jednak pojawią się fragmenty wcześniejszych walk - mówi szef KnockOut. Saleta w 10 rundowym pojedynku walczyć będzie o tytuł międzynarodowego mistrza Polski.
AP