Piątek na Baltic Cup należał do młodzieży. Na parkiecie Hali Sportowo-Widowiskowej zaprezentowało się ponad 160 par, rywalizujących zarówno w stylu standardowym jak i łacińskim. Widoczni byli elblążanie, którzy zajęli wiele czołowych miejsc. Zobacz zdjęcia.
- Jesteśmy przygotowani, organizacyjnie, logistycznie i technicznie mimo pandemii. Zjeżdżają do nas pary taneczne z całego świata, wszystko jest gotowe. Czekamy na sobotnią rywalizację, a dzisiaj parkiet należy do młodzieży. Tych tancerzy, które mają niższe klasy, ale też szukamy tu wschodzących gwiazd – mówi Antoni Czyżyk, dyrektor CSE Światowid, organizatora Baltic Cup. - Mamy nadzieję, że dzięki takiej oprawie, z dobrą muzyką, z fajnymi sędziami ta młodzież do nas wróci i będzie wiedziała, że jest sens startowania w takich turniejach jak Baltic Cup. W Elblągu mamy taneczne talenty, są sukcesy, myślę że możemy być zadowoleni z tego pierwszego dnia.
Nasza redakcja obserwowała m.in. rywalizację w kategorii wiekowej 12-13 lat (C) w tańcach standarowych. Wygrała ją para Mark Morozkow i Ester Seikste z Rygi, stolicy Litwy. Mark tańczy od pięciu lat, Ester – jak przyznała - od kiedy skończyła trzy lata.
- Świetnie jest wygrać – cieszyła się Ester po finałowej rywalizacji. - W tańcu kocham wszystko - stroje, fryzury, makijaż – dodała.
- Trenujemy nawet osiem godzin dziennie. Ten turniej jest naprawdę bardzo interesujący i trudny – dodał Mark.
Łotyska para wygrała m.in.z Bartoszem Wolińskim i Amelią Saryk z Jantaru Elbląg, którzy zajęli drugie miejsce w finale. Elblążanie uprawiają taniec od siedmiu lat, ale parą taneczną są od pół roku.
- Jesteśmy z siebie zadowoleni. To bardzo duże osiągnięcie, ponieważ pokonaliśmy parę z zagranicy, dotąd się nie zdarzyło. Tańczymy ze sobą od wakacji, od obozu sportowego. Przez ten krótki czas bardzo dużo nam się udało osiągnąć – powiedziała nam Amelia.
Młodym tancerzom kibicują rodziny, które zawsze im towarzyszą podczas takich turniejów.
- Jesteśmy bardziej zestresowani niż dzieci. Trema towarzyszy również nam – śmieje się mama Bartosza. - Syn zaczynał od zupełnie innego stylu tańca, trenerzy wychwycili jednak chyba talent w innym kierunku i się przekwalifikował i tak jest od siedmiu lat.
- O Amelce już w przedszkolu mówiono, że ma talent i dryg do tańca i w to poszła – dodaje siostra Amelii.
W tym roku podczas MFT „Baltic Cup” odbędzie się kilka turniejów rankingowych: WDSF, Polish Open Championships oraz Mistrzostwa Świata w 10 Tańcach. Ta ostatnia kategoria zgromadzi w sobotę najlepsze pary zawodowe. - Naprawdę będzie co oglądać, czego posłuchać i mieć wrażenie, że w pandemii znajdziemy się w kolorowym świecie – dodaje Antoni Czyżyk.
Harmonogram Baltic Cup w sobotę i niedzielę
sobota, 20 listopada
turniej rozpoczyna się o godz. 9:00 i potrwa do ok. 22:00; na godzinę 18:00 planowana jest gala wieczorna - półfinały i finały wybranych kategorii oraz pokazy artystyczne
niedziela, 21 listopada
turniej rozpoczyna się o godz. 9:00 i potrwa do ok. 21:30; na godzinę 18:00 planowana jest gala wieczorna - półfinały i finały wybranych kategorii oraz pokazy artystyczne