Drugi raz w tej rundzie drugoligowa Olimpia zagra w Rzeszowie. W 13. kolejce obecnego sezonu żółto-biało-niebiescy tym razem zmierzą się z tamtejszą Stalą. Pierwsza tegoroczna podróż olimpijczyków do Rzeszowa nie była udana, bowiem Olimpia wysoko 1:5 przegrała z Resovią. Bilans potyczek Olimpii ze Stalą również jest niekorzystny dla gości sobotniej konfrontacji. Na sześć meczy elblążanie nie wygrali ani jednego, a udało im się jedynie trzykrotnie zremisować. Mecz w sobotę 3 października o godzinie 19.
Zmian ciąg dalszy
Piłkarze Olimpii udali się do Rzeszowa już w piątkowy poranek. Trener Tomasz Arteniuk zadecydował, że nie zabierze ze sobą w długą podróż kilku zawodników pierwszego składu, m.in. Pawła Jurgielewicza, Mateusza Roszaka i Łukasza Wróblewskiego. Zamiast nich znalazło się w autobusie kilku młodych wychowanków elbląskiego klubu, w tym zgłoszony w ostatnim tygodniu gracz zespołu juniorskiego Martin Strach. W piątek wieczorem (przy sztucznym oświetleniu) elblążanie przeprowadzą rozruch na arenie sobotniej konfrontacji.
– Wiemy jaki bój czeka nas w Rzeszowie, zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji. Stal w tym sezonie jeszcze u siebie nie wygrała, bardzo chcą się przełamać i choć znajdują się niżej od nas w tabeli, to po przegranych derbach z Resovią, na pewno będą chcieli się zrehabilitować. Potrzebni są mi ludzie, którzy gwarantują walkę od pierwszej do ostatniej minuty, nie odstawią nogi i włożą w mecz mnóstwo serducha i zaangażowania. Stąd takie, a nie inne decyzje personalne. Ci gracze, którzy zostali w Elblągu przewidziani są do występu w niedzielnym meczu drużyny rezerw. – powiedział przed wyjazdem opiekun elbląskiego zespołu.
Zauważalna progresja. Będzie kolejny krok?
Siłą rzeczy po trzech porażkach z rzędu nastroje w elbląskim klubie dalekie są od idealnych. Światełko w tunelu się jednak pojawiło, co na konferencji po meczu z Otwockiem sam podkreślił trener Arteniuk, który nie miał zastrzeżeń do cech wolicjonalnych i postawy zawodników na placu w przegranym starciu z liderem ligi. To powinien być dobry prognostyk przed pojedynkiem ze Stalą Rzeszów, która również liczy na komplet punktów w meczu z Olimpią. Obok wymienionej wyżej trójki graczy, w meczu ze Stalą wykluczony jest występ kontuzjowanego Krzysztofa Hyza (wcześniej kontuzjowani również Andrzej Treszczotko i Marek Zawada) oraz Krzysztofa Biegańskiego, który dochodzi do formy w meczach rezerw. Do Rzeszowa pojechał natomiast Anton Kolosov, który chce, pomimo złamanego nosa, zagrać na własną odpowiedzialność. – To godne podkreślenia zachowanie zawodnika. Taki wzór dla pozostałych graczy, którzy są w kadrze Olimpii. Chciałbym by miało to dobre przełożenie na resztę drużyny – stwierdził trener Arteniuk.
Czy 13 seria ligowych zmagań będzie szczęśliwa dla Olimpii? Przekonamy się o tym w sobotę tuż przed godziną 21. Mecz zaplanowano bowiem na wieczór (początek o godz. 19) i rozegrany zostanie przy jupiterach.
Komplet spotkań 13. kolejki II ligi gr. wschodniej w sezonie 2009/10: Stal Rzeszów – Olimpia Elbląg, Przebój Wolbrom – Hetman Zamość, Kolejarz Stróże – Pelikan Łowicz, Okocimski Brzesko – Wigry Suwałki, Concordia Piotrków Trybunalski – OKS 1945 Olsztyn, Sokół Aleksandrów Łódzki – Świt Nowy Dwór Mazowiecki, GKS Jastrzębie – Resovia, Start Otwock – LKS Nieciecza, Jeziorak Iława – Ruch Wysokie Mazowieckie.
Piłkarze Olimpii udali się do Rzeszowa już w piątkowy poranek. Trener Tomasz Arteniuk zadecydował, że nie zabierze ze sobą w długą podróż kilku zawodników pierwszego składu, m.in. Pawła Jurgielewicza, Mateusza Roszaka i Łukasza Wróblewskiego. Zamiast nich znalazło się w autobusie kilku młodych wychowanków elbląskiego klubu, w tym zgłoszony w ostatnim tygodniu gracz zespołu juniorskiego Martin Strach. W piątek wieczorem (przy sztucznym oświetleniu) elblążanie przeprowadzą rozruch na arenie sobotniej konfrontacji.
– Wiemy jaki bój czeka nas w Rzeszowie, zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji. Stal w tym sezonie jeszcze u siebie nie wygrała, bardzo chcą się przełamać i choć znajdują się niżej od nas w tabeli, to po przegranych derbach z Resovią, na pewno będą chcieli się zrehabilitować. Potrzebni są mi ludzie, którzy gwarantują walkę od pierwszej do ostatniej minuty, nie odstawią nogi i włożą w mecz mnóstwo serducha i zaangażowania. Stąd takie, a nie inne decyzje personalne. Ci gracze, którzy zostali w Elblągu przewidziani są do występu w niedzielnym meczu drużyny rezerw. – powiedział przed wyjazdem opiekun elbląskiego zespołu.
Zauważalna progresja. Będzie kolejny krok?
Siłą rzeczy po trzech porażkach z rzędu nastroje w elbląskim klubie dalekie są od idealnych. Światełko w tunelu się jednak pojawiło, co na konferencji po meczu z Otwockiem sam podkreślił trener Arteniuk, który nie miał zastrzeżeń do cech wolicjonalnych i postawy zawodników na placu w przegranym starciu z liderem ligi. To powinien być dobry prognostyk przed pojedynkiem ze Stalą Rzeszów, która również liczy na komplet punktów w meczu z Olimpią. Obok wymienionej wyżej trójki graczy, w meczu ze Stalą wykluczony jest występ kontuzjowanego Krzysztofa Hyza (wcześniej kontuzjowani również Andrzej Treszczotko i Marek Zawada) oraz Krzysztofa Biegańskiego, który dochodzi do formy w meczach rezerw. Do Rzeszowa pojechał natomiast Anton Kolosov, który chce, pomimo złamanego nosa, zagrać na własną odpowiedzialność. – To godne podkreślenia zachowanie zawodnika. Taki wzór dla pozostałych graczy, którzy są w kadrze Olimpii. Chciałbym by miało to dobre przełożenie na resztę drużyny – stwierdził trener Arteniuk.
Czy 13 seria ligowych zmagań będzie szczęśliwa dla Olimpii? Przekonamy się o tym w sobotę tuż przed godziną 21. Mecz zaplanowano bowiem na wieczór (początek o godz. 19) i rozegrany zostanie przy jupiterach.
Komplet spotkań 13. kolejki II ligi gr. wschodniej w sezonie 2009/10: Stal Rzeszów – Olimpia Elbląg, Przebój Wolbrom – Hetman Zamość, Kolejarz Stróże – Pelikan Łowicz, Okocimski Brzesko – Wigry Suwałki, Concordia Piotrków Trybunalski – OKS 1945 Olsztyn, Sokół Aleksandrów Łódzki – Świt Nowy Dwór Mazowiecki, GKS Jastrzębie – Resovia, Start Otwock – LKS Nieciecza, Jeziorak Iława – Ruch Wysokie Mazowieckie.
BAR