W rundzie przedwstępnej Pucharu Polski szczebla centralnego drugoligowa Olimpia Elbląg zmierzy się z beniaminkiem I ligi Pogonią Szczecin. Początek meczu w Elblągu w środę 29 lipca o godz. 17, na stadionie przy ul. Agrykola.
Na zwycięzcę arcyciekawie zapowiadającego się pojedynku czekać będzie wygrany ze starcia Pogoń Świebodzin – Kotwica Kołobrzeg. Spotkanie kolejnej rundy PP (wstępnej) zaplanowano na środę 12 sierpnia.
Szczeciński faworyt
Przed meczem większość obserwatorów upatruje faworyta w zespole Pogoni. Goście, to uznana w Polsce marka, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Obecnie szczecinianie wydają się mieć za sobą kilkuletni kryzys, spowodowany nieudolnymi rządami niesławnego Antoniego Ptaka, które doprowadziły do katastrofy i spadku zespołu aż do IV ligi. Od dwóch sezonów popularni Portowcy jednak pewnie kroczą w kierunku ekstraklasy i obecny awans do I ligi jest najlepszym tego dowodem. W zespole kierowanym przez Piotra Mandrysza występuje kilkunastu zawodników z przeszłością ekstraklasową, na czele z pomocnikiem Olgierdem Moskalewiczem i bramkarzem Krzysztofem Pyskatym.
Jakie składy?
W szczecińskim obozie nie ukrywają, że priorytetem dla Pogoni jest ligowa inauguracja sezonu czyli mecz z GKS Katowice (1 sierpnia, godz. 20.30). Dlatego w autobusie, który wyjechał do Elbląga już we wtorek, zabrakło kilku zawodników, którzy na co dzień decydują o obliczu zespołu, choć akurat wspomniany Moskalewicz, bez wątpienia najbardziej znany piłkarz Pogoni, ma szansę na występ przy Agrykola. – Myślę, że trener Mandrysz będzie chciał w Elblągu przetestować jeszcze kilka rzeczy, ustawień, ale na pewno nie kosztem wyniku. Chcemy wygrać i awansować do kolejnej rundy pucharu. Zespół Olimpii prowadzony jest przez doskonale nam znanego trenera Tomasza Arteniuka, z którego Kotwicą w ubiegłym sezonie sobie dwa razy poradziliśmy – mówi rzecznik prasowy Pogoni Adam Wosik. – Jesteśmy spokojni, tak też podchodzimy do najbliższego meczu, wierząc w własne umiejętności i awans dalej – zakończył Wosik.
Elblążanie przystąpią do meczu w najsilniejszym zestawieniu, bo jak zapowiada trener Tomasz Arteniuk zamierzają awansować dalej. – Nie boimy się uznanej firmy jaką jest Pogoń, bo to tacy sami ludzie jak my i można z nimi wygrać. Fakt, wygrali ze mną dwa razy, jasne, ale jest też takie powiedzenie – do trzech razy sztuka. Mam nadzieję, że w środę właśnie ono się spełni – powiedział przed meczem opiekun elbląskiego zespołu.
Szansę na grę z Pogonią ma nowy nabytek Olimpii Kamil Stankiewicz, który doszedł do porozumienia z elbląskimi działaczami, ale musiał czekać na rejestrację w PZPN i nie zagrał w ligowym meczu z Wigrami Suwałki w ostatnią sobotę. Za to na pewno nie zagra Michał Chmielecki, który nie znalazł uznania w oczach trenera Arteniuka i pierwszy mecz ligowy oglądał z trybun. W poniedziałek zawodnik poinformował działaczy o chęci rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron i wydaje się, że taka opcja jest bardzo realna. Chmielecki nie trenuje z resztą drużyny i na dniach zapewne opuści elbląski klub.
Dwóch na sprawdzianach
Przy Agrykola we wtorek pojawiła się dwójka ofensywnych zawodników, którzy mają przejść testy w Olimpii. Są to – 19-letni wychowanek, nomen omen Pogoni Szczecin, młodzieżowiec, Paweł Żurakowski, który w ostatnim czasie występował w czwartoligowym niemieckim klubie Sportverein Fleckere B.V.1896 (zespół satelicki HSV Hamburg). Tam w 16 meczach zdobył 12 goli. Drugim graczem, któremu przygląda się Olimpia jest potężnie zbudowany Paweł Piotrowski z Orła Trąbki Wielkie (22 lata, 196 cm wzrostu, 95 kg wagi), który jest wychowankiem Lechii Gdańsk, ma za sobą także epizod w warszawskiej Polonii, a w ubiegłym sezonie był najlepszym strzelcem czwartoligowca z województwa pomorskiego. Obaj nie mają jednak szans na występ w środę przeciwko Pogoni.
Ponad pół tysiąca biletów w przedsprzedaży
Elbląski klub przez dwa dni prowadził przedsprzedaż wejściówek na mecz z Pogonią, w wyniku której rozprowadzono ponad 500 biletów. Do tej puli należy doliczyć 200 biletów dla fanów Pogoni, które zostały wysłane do Szczecina i zostały rozprowadzone wśród kibiców Dumy Pomorza.
Zestaw par rundy przedwstępnej PP (wszystkie mecze środa 29 lipca godz. 17):
Olimpia Elbląg - Pogoń Szczecin, Gryf Kamień Pomorski - Nielba Wągrowiec, Olimpia Grudziądz - Elana Toruń, Piast Kobylin - Czarni Żagań, Warmia Grajewo - Zawisza Bydgoszcz, Bytovia II Bytów - OKS 1945 Olsztyn, Pogoń Świebodzin - Kotwica Kołobrzeg, Motobi Bystrzyca Kąty Wrocławskie - MKS Kluczbork, Wisła Puławy - Wigry Suwałki, Mazur Karczew - ŁKS Łomża, Ruch Zdzieszowice - Unia Janikowo, Omega Kleszczów - Jarota Jarocin, Korona II Kielce - Ślęza Wrocław, Ruch Radzionków - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Resovia - Raków Częstochowa, Unia Tarnów - GKS Tychy, Lechia Zielona Góra - Victoria Koronowo, Polonia Słubice - Chemik Police, Miedź Legnica - Zagłębie Sosnowiec, Jeziorak Iława - Ruch Wysokie Mazowieckie, Stal Poniatowa - Start Otwock, Concordia Piotrków Trybunalski - Sandecja Nowy Sącz, Hetman Zamość - Sokół Aleksandrów Łódzki, Przebój Wolbrom - Górnik Wieliczka, Nida Pińczów - Kolejarz Stróże, Okocimski KS Brzesko - Pelikan Łowicz.
Szczeciński faworyt
Przed meczem większość obserwatorów upatruje faworyta w zespole Pogoni. Goście, to uznana w Polsce marka, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Obecnie szczecinianie wydają się mieć za sobą kilkuletni kryzys, spowodowany nieudolnymi rządami niesławnego Antoniego Ptaka, które doprowadziły do katastrofy i spadku zespołu aż do IV ligi. Od dwóch sezonów popularni Portowcy jednak pewnie kroczą w kierunku ekstraklasy i obecny awans do I ligi jest najlepszym tego dowodem. W zespole kierowanym przez Piotra Mandrysza występuje kilkunastu zawodników z przeszłością ekstraklasową, na czele z pomocnikiem Olgierdem Moskalewiczem i bramkarzem Krzysztofem Pyskatym.
Jakie składy?
W szczecińskim obozie nie ukrywają, że priorytetem dla Pogoni jest ligowa inauguracja sezonu czyli mecz z GKS Katowice (1 sierpnia, godz. 20.30). Dlatego w autobusie, który wyjechał do Elbląga już we wtorek, zabrakło kilku zawodników, którzy na co dzień decydują o obliczu zespołu, choć akurat wspomniany Moskalewicz, bez wątpienia najbardziej znany piłkarz Pogoni, ma szansę na występ przy Agrykola. – Myślę, że trener Mandrysz będzie chciał w Elblągu przetestować jeszcze kilka rzeczy, ustawień, ale na pewno nie kosztem wyniku. Chcemy wygrać i awansować do kolejnej rundy pucharu. Zespół Olimpii prowadzony jest przez doskonale nam znanego trenera Tomasza Arteniuka, z którego Kotwicą w ubiegłym sezonie sobie dwa razy poradziliśmy – mówi rzecznik prasowy Pogoni Adam Wosik. – Jesteśmy spokojni, tak też podchodzimy do najbliższego meczu, wierząc w własne umiejętności i awans dalej – zakończył Wosik.
Elblążanie przystąpią do meczu w najsilniejszym zestawieniu, bo jak zapowiada trener Tomasz Arteniuk zamierzają awansować dalej. – Nie boimy się uznanej firmy jaką jest Pogoń, bo to tacy sami ludzie jak my i można z nimi wygrać. Fakt, wygrali ze mną dwa razy, jasne, ale jest też takie powiedzenie – do trzech razy sztuka. Mam nadzieję, że w środę właśnie ono się spełni – powiedział przed meczem opiekun elbląskiego zespołu.
Szansę na grę z Pogonią ma nowy nabytek Olimpii Kamil Stankiewicz, który doszedł do porozumienia z elbląskimi działaczami, ale musiał czekać na rejestrację w PZPN i nie zagrał w ligowym meczu z Wigrami Suwałki w ostatnią sobotę. Za to na pewno nie zagra Michał Chmielecki, który nie znalazł uznania w oczach trenera Arteniuka i pierwszy mecz ligowy oglądał z trybun. W poniedziałek zawodnik poinformował działaczy o chęci rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron i wydaje się, że taka opcja jest bardzo realna. Chmielecki nie trenuje z resztą drużyny i na dniach zapewne opuści elbląski klub.
Dwóch na sprawdzianach
Przy Agrykola we wtorek pojawiła się dwójka ofensywnych zawodników, którzy mają przejść testy w Olimpii. Są to – 19-letni wychowanek, nomen omen Pogoni Szczecin, młodzieżowiec, Paweł Żurakowski, który w ostatnim czasie występował w czwartoligowym niemieckim klubie Sportverein Fleckere B.V.1896 (zespół satelicki HSV Hamburg). Tam w 16 meczach zdobył 12 goli. Drugim graczem, któremu przygląda się Olimpia jest potężnie zbudowany Paweł Piotrowski z Orła Trąbki Wielkie (22 lata, 196 cm wzrostu, 95 kg wagi), który jest wychowankiem Lechii Gdańsk, ma za sobą także epizod w warszawskiej Polonii, a w ubiegłym sezonie był najlepszym strzelcem czwartoligowca z województwa pomorskiego. Obaj nie mają jednak szans na występ w środę przeciwko Pogoni.
Ponad pół tysiąca biletów w przedsprzedaży
Elbląski klub przez dwa dni prowadził przedsprzedaż wejściówek na mecz z Pogonią, w wyniku której rozprowadzono ponad 500 biletów. Do tej puli należy doliczyć 200 biletów dla fanów Pogoni, które zostały wysłane do Szczecina i zostały rozprowadzone wśród kibiców Dumy Pomorza.
Zestaw par rundy przedwstępnej PP (wszystkie mecze środa 29 lipca godz. 17):
Olimpia Elbląg - Pogoń Szczecin, Gryf Kamień Pomorski - Nielba Wągrowiec, Olimpia Grudziądz - Elana Toruń, Piast Kobylin - Czarni Żagań, Warmia Grajewo - Zawisza Bydgoszcz, Bytovia II Bytów - OKS 1945 Olsztyn, Pogoń Świebodzin - Kotwica Kołobrzeg, Motobi Bystrzyca Kąty Wrocławskie - MKS Kluczbork, Wisła Puławy - Wigry Suwałki, Mazur Karczew - ŁKS Łomża, Ruch Zdzieszowice - Unia Janikowo, Omega Kleszczów - Jarota Jarocin, Korona II Kielce - Ślęza Wrocław, Ruch Radzionków - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Resovia - Raków Częstochowa, Unia Tarnów - GKS Tychy, Lechia Zielona Góra - Victoria Koronowo, Polonia Słubice - Chemik Police, Miedź Legnica - Zagłębie Sosnowiec, Jeziorak Iława - Ruch Wysokie Mazowieckie, Stal Poniatowa - Start Otwock, Concordia Piotrków Trybunalski - Sandecja Nowy Sącz, Hetman Zamość - Sokół Aleksandrów Łódzki, Przebój Wolbrom - Górnik Wieliczka, Nida Pińczów - Kolejarz Stróże, Okocimski KS Brzesko - Pelikan Łowicz.
BAR