UWAGA!

Olimpia samodzielnym liderem (piłka nożna)

 Elbląg, Olimpia samodzielnym liderem (piłka nożna)
(fot. PS)

Po 4. serii spotkań III ligi elbląska Olimpia została samodzielnym liderem ligi. Stało się tak dzięki zwycięstwu żółto-biało-niebieskich 5:1 w Węgorzewie oraz jednoczesnej stracie punktów MKS Mielnik, który zremisował w Elblągu z Concordią 1:1.

Początkowe problemy
     Tylko początkowe dwadzieścia minut meczu w Węgorzewie nie toczyło się po dyktando Olimpii. W tym czasie gospodarze dwukrotnie zagrozili bramce strzeżonej przez Krzysztofa Hyza. Wydaje się, że raz prowadzący zawody sędzia Wiśniewski z Olsztyna zbyt pochopnie ukarał żółtą kartką szarżującego w polu karnym napastnika Vęgorii Michała Wołowika. Arbiter uznał, że zawodnik symulował, by wymusić rzut karny, jednak równie dobrze można było podyktować w tej sytuacji jedenastkę dla miejscowych.
     Od 20. minuty zarysowała się wyraźna przewaga gości z Elbląga, która dziewięć minut później przyniosła Olimpii pierwszą bramkę zdobytą przez Karola Stysia. Apogeum supremacji przyjezdnych nastąpiło pomiędzy 41., a 45. minutą, kiedy to olimpijczycy trzykrotnie trafiali do bramki gospodarzy. Kolejno na listę strzelców wpisywali się Krzysztof Biegański, Piotr Trafarski i po raz drugi Styś. Te gole całkowicie odebrały gospodarzom ochotę do gry i nawet przerwa nie pomogła im dojściu do równowagi.
     
     Pierwsza stracona bramka
     Po zmianie stron na boisku nadal panowali elblążanie, choć w oczy rzucała się ogromna nieskuteczność podopiecznych Tomasza Wichniarka. Z 6-7 stworzonych bardzo dogodnych okazji wykorzystali zaledwie jedną, a uczynił to ponownie Biegański, który zdobył swoją drugą bramkę. Dobre sytuacje zmarnowali kolejno Styś, a także wprowadzeni po przerwie Ukrainiec Anton Kolosov i Michał Tomczyk. Bezradni gospodarze jedyne akcje pod bramką Olimpii mieli po stałych fragmentach gry. I to przyniosło im bramkę. Na cztery minuty przed końcem rzut wolny z lewej strony boiska w okolicy pola karnego gości wykonywał Mariusz Machniak. Dobrze dośrodkowana piłka spadła na głowę Dawida Ostrowskiego, który strzałem głową pokonał Krzysztofa Hyza. Błąd w ustawieniu elbląskich defensorów i pierwsza stracona bramka w sezonie 2008/09 stała się faktem. Jednocześnie było to pierwsze trafienie Vęgorii w obecnych rozgrywkach, co wywołało zrozumiałą radość w szeregach gospodarzy.
     
     Trener o meczu
     Tomasz Wichniarek (Olimpia): - Wygrana cieszy, mamy komplet punktów w czterech spotkaniach. Każdy po tym meczu mówi o pierwszym straconym golu, jakby nie zauważając wygranej. Pewnie, że chcieliśmy zagrać na zero z tyłu, ale się nie udało. Przeciwnik miał jedną sytuację i ją wykorzystał. Początek meczu zbyt nerwowy w naszym wykonaniu, a przeciwnik mądrze się bronił i wybijał nas z uderzenia. Potem zagraliśmy swoją piłkę i strzeliliśmy cztery bramki. Po przerwie znów mieliśmy okazje, ale zdobyliśmy tylko jednego gola i można powiedzieć, że tę połowę zremisowaliśmy 1:1. Martwi mnie postawa w kolejnym meczu Antona Kolosova i Michała Tomczyka. Weszli na boisko, gdy mecz był już rozstrzygnięty, tak na przełamanie, niestety, żaden z nich nie trafił do bramki, choć mieli bardzo dobre sytuacje.
     
     Vęgoria Węgorzewo - Olimpia Elbląg 1:5 (0:4)
     0:1 - Styś (29.), 0:2 - Biegański (41.), 0:3 - Trafarski (43.), 0:4 - Styś (45+2.), 0:5 - Styś (55.), 1:5 - Ostrowski (86.)
     Vęgoria: Wojtowicz - Mróz (50. Biaduń), T. Machniak (66. Jurczak), Ostrowski, Sadłos (85. Baran), Warnieło, Reczek, Łokietek, Koleśnik, Wołowik, M. Machniak
     Olimpia: Hyz - Anuszek, Kitowski (62. Hajman), Treszczotko, Stawiński, Chmielecki (75. Kuczkowski), Nowacki, Styś (66. Tomczyk), Roszak, Biegański, Trafarski (46. Kolosov)
     Żółte kartki: Wołowik (Vęgoria) - Chmielecki, Biegański, Styś (Olimpia)
     Sędziował: Wiśniewski (Olsztyn)
     Widzów: 250 (50 z Elbląga).
     

 


     Urwali punkt wiceliderowi
     W sobotę mistrzowski mecz rozegrała Concordia, która na własnym boisku podejmowała MKS Mielnik. Elblążanie zremisowali 1:1, a swoją kolejną bramkę zdobył niezawodny Marek Zawada. Prezes zespołu z Mielnika cieszył się po spotkaniu z wyniku i chwalił trenera za zastosowanie odpowiedniej taktyki na mecz. Goście ograniczyli się do gry z kontry i w 26. minucie cieszyli się z prowadzenia. Najwięcej zimnej krwi w polu karnym zachował filigranowy Jakub Andryszek, który dopadł do piłki odbitej przez Tomasza Kowalskiego po strzale Łukasza Pawluczuka i umieścił ją w siatce. Concordia bardzo długo, pomimo sporej przewagi, biła głową w mur. Jej akcje kończyły się na dobrze dysponowanej defensywie gości. Bardzo bliski szczęścia był Zawada, ale jego uderzenie głową końcami palców wybił golkiper gości. Wreszcie szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy w 65. minucie. Duże zasługi przy golu miał duet braci - Przemysław Sambor przedarł się prawą flanką pod pole karne MKS-u, podał do swojego brata Tomasza, a ten tak wyłożył futbolówkę Zawadzie, że snajperowi Concordii nie wypadało nie umieścić jej w siatce. Gospodarze do końca walczyli o zwycięstwo i pomimo dużej ich przewagi (12 rzutów rożnych w całym spotkaniu) mecz zakończył się remisem.
     
     Trener o meczu
     Lech Strembski (Concordia): - Mecz o tyle ciekawy, że graliśmy z wiceliderem, z drużyną, która miała na koncie komplet zwycięstw, a co za tym idzie i punktów. Mimo remisu, uważam, że ta konfrontacja wypadła na naszą korzyść, byliśmy lepszym zespołem i gdyby nie błąd Jacka Zielonki, gdy zabrakło odpowiedniej asekuracji, to ta bramka dla Mielnika by nie padła i myślę, że byśmy to spotkanie zasłużenie wygrali.
     Concordia Elbląg - MKS Mielnik 1:1 (0:1)
     0:1 - Andryszek (26.), 1:1 - Zawada (65.)
     Concordia: Kowalski - Lepczak, Ciesielski, J. Zielonka, Bogdanowicz, Florek, Wiercioch, Machiński, T. Sambor, P. Sambor, Zawada
     MKS Mielnik: Święciński - Jarzynka, Kopytiuk, Prokop, Turczyński, Sejbuk (84. Miler), P. Pawluczuk, Uszyński (72. Chrapko), Jezierski, Andryszek, Ł. Pawluczuk
     Żółte kartki: J. Zielonka, P. Sambor, Zawada (Concordia).
     
     Komplet wyników 4. kolejki III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej: Vęgoria Węgorzewo - Olimpia Elbląg 1:5, Concordia Elbląg - MKS Mielnik 1:1, Czarni Olecko - Orzeł Kolno 3:0, Supraślanka Supraśl - Pogoń Łapy 1:0, Sparta Augustów - Mrągowia Mrągowo 1:2, Huragan Morąg - Sokół Sokółka 5:0, Cresovia Siemiatycze - Start Działdowo 0:0, Warmia Grajewo - Olimpia Zambrów 1:1.
     
     Zobacz tabele

BAR

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama