Młodzi piłkarze Olimpii nie sprostali w niedzielnym meczu Jagiellonii Białystok. Elblążanie przegrali 1:2 (0:1).
Pierwsza połowa spotkania toczyła się pod dyktando białostoczan. Jagiellonia była więcej przy piłce, a Olimpia nastawiła się na grę z kontrataku. Elblążanie mieli jednak problemy ze stworzeniem bramowych okazji. Goście szybciej i dokładniej operowali piłką, jednak również oni nie stworzyli sobie sytuacji do zdobycia gola. Kiedy wszyscy szykowali się na przerwę Jagiellonia wyszła na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska, piłkę odbił bramkarz gospodarzy, ale był bezradny przy dobitce Damiana Grabowskiego.
Ten sam zawodnik podwyższył wynik niedzielnego spotkania w 59 min., wykorzystując bierną postawę elbląskich obrońców i uderzając nie do obrony z pięciu metrów. Po chwili żółto-biało-niebiescy strzelili kontaktowego gola, po kapitalnym uderzeniu Kamila Jarosińskiego. Pomocnik Olimpii strzelił mocno pod poprzeczkę i zmusił do kapitulacji golkipera gości Krzysztofa Karpieszuka. Od tego momentu piłkarze z Agrykoli starali się o zdobycie wyrównującej bramki, jednak ich przewaga w posiadaniu piłki nie przełożyła się na stworzenie sobie sytuacji. Jagiellonia grała mądrze, zwalniała grę, wybijała gospodarzy z rytmu i dowiozła korzystny rezultat do końca pojedynku.
Olimpia zanotowała więc trzecią kolejną porażkę. W najbliższej serii spotkań żółto-biało-niebieskich czeka bardzo trudny wyjazdowy pojedynek z Legią w Warszawie.
Olimpia Elbląg - Jagiellonia Białystok 1:2 (0:1)
Kamil Jarosiński 62 - Damian Grabowski 45, 59
Zobacz tabelę CLJ.
Ten sam zawodnik podwyższył wynik niedzielnego spotkania w 59 min., wykorzystując bierną postawę elbląskich obrońców i uderzając nie do obrony z pięciu metrów. Po chwili żółto-biało-niebiescy strzelili kontaktowego gola, po kapitalnym uderzeniu Kamila Jarosińskiego. Pomocnik Olimpii strzelił mocno pod poprzeczkę i zmusił do kapitulacji golkipera gości Krzysztofa Karpieszuka. Od tego momentu piłkarze z Agrykoli starali się o zdobycie wyrównującej bramki, jednak ich przewaga w posiadaniu piłki nie przełożyła się na stworzenie sobie sytuacji. Jagiellonia grała mądrze, zwalniała grę, wybijała gospodarzy z rytmu i dowiozła korzystny rezultat do końca pojedynku.
Olimpia zanotowała więc trzecią kolejną porażkę. W najbliższej serii spotkań żółto-biało-niebieskich czeka bardzo trudny wyjazdowy pojedynek z Legią w Warszawie.
Olimpia Elbląg - Jagiellonia Białystok 1:2 (0:1)
Kamil Jarosiński 62 - Damian Grabowski 45, 59
Zobacz tabelę CLJ.
ppz