Nikt tu nie krytykuje chłopaków, to nie ich wina że nie znają taktyki i nie mają wypracowanych wariantów gry. Tutaj całkowitą winę ponoszą trenerzy począwszy od najmłodszych roczników kończąc na juniorach. Co do potęg piłkarskich jak Legia, Cracovia czy Wisła - właśnie takie podejście mają trenerzy jak przedmówca, uważają że z nimi trzeba przegrać bo to przecież wielki rywal a Concordia jakoś mogła z nimi rywalizować. Mecze przegrywane są już w szatni a w trakcie meczów trener nie jest z zespołem, zero motywacji, zero podpowiedzi, ogólnie trup na ławce.