W sobotnim meczu elblążanie pokonali przy Skrzydlatej czwartoligowca z Braniewa. Olimpia wygrała z Zatoką 2:0 (2:0).
Żółto-biało-niebiescy rozegrali w sobotę kolejny mecz kontrolny. Podopieczni trenera Adama Borosa już za miesiąc przystąpią do rywalizacji w III lidze. W dzisiejszym spotkaniu w barwach Olimpii pojawiło się dwóch testowanych zawodników. Bramkarz Adam Wasiluk jest już jedną nogą w Klubie przy Agrykoli, a przyszłość pomocnika Stomilu Olsztyn Kato wyjaśni się w najbliższym czasie. Warto nadmienić, że elblążanie przystąpili do sobotniego sparingu bez kilku piłkarzy, którzy zmagają się z chorobami.
W samym meczu Olimpia miała przewagę i wygrała zasłużenie. Obie drużyny nie forsowały tempa. Miejscowi stworzyli więcej bramkowych okazji i dwie z nich już w pierwszej części gry zamienili na gole. Najpierw do siatki trafił po dośrodkowaniu Damiana Szuprytowskiego Jakub Bojas, który uprzedził broniącego w Zatoce Tomasza Ptaka. Jeszcze przed przerwą do własnej bramki trafił naciskany przez dwóch zawodników Olimpii, obrońca gości Cezary Ciepliński. W drugiej odsłonie żółto-biało-niebiescy mogli podwyższyć wynik, ale piłka nie wpadła do siatki. Dobre okazje mieli Anton Kołosow i Damian Szuprytowski. W końcówce dwa razy w słupek uderzył Michał Bartkowski. Ostatecznie skończyło się na wygranej dwoma bramkami. - Tempo meczu nie było najwyższe, ale w zespole panuje epidemia – powiedział po meczu Adam Boros, trener Olimpii. - Wielu zawodników nie mogło zagrać, a część zagrało nie w pełni sił. Organizmy zawodników są zmęczone trudem przygotowań i łatwiej łapią infekcje. Mecz się odbył, pobiegaliśmy i staraliśmy się na tym etapie realizować założenia taktyczne. Plan był inny, ale jeszcze dzisiaj otrzymywałem telefony odnośnie chorób. Takie są realia, może dobrze, że to spotkało nas w tym, a nie innym momencie. Co do nowych zawodników, to sprawa z bramkarzem jest już praktycznie załatwiona, a jeśli chodzi o Kato, to musimy mieć świadomość, że jest to zawodnik o bardzo dużym potencjale, który błyszczał w meczach pierwszej ligi, ale ostatni czas spędził w rezerwach i potrzebuje czasu na odbudowanie. Decyzja co do jego przyszłości w Olimpii zapadnie wkrótce – powiedział szkoleniowiec Olimpii.
Przed naszą drużyną kolejne mecze kontrolne. Najbliższy sparing Olimpia rozegra już w środę 18 lutego, a rywalem żółto-biało-niebieskich będą występujące w pomorsko-zachodniopomorskiej III lidze rezerwy Lechii Gdańsk. Początek meczu przy Skrzydlatej o godz. 18.
Olimpia Elbląg – Zatoka Braniewo 2:0 (2:0)
Bojas 34, Ciepliński 41 (s)
Olimpia Elbląg: Tułowiecki – Iwanowski, Wegner, Szawara, Szuprytowski, Kato, Pietrewicz, Sokołowski, Graczyk, Kopycki, Bojas. Zagrali również: Wasiluk, Kuczkowski, Bartkowski, Kołosow.
Patronem medialnym Olimpii Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
W samym meczu Olimpia miała przewagę i wygrała zasłużenie. Obie drużyny nie forsowały tempa. Miejscowi stworzyli więcej bramkowych okazji i dwie z nich już w pierwszej części gry zamienili na gole. Najpierw do siatki trafił po dośrodkowaniu Damiana Szuprytowskiego Jakub Bojas, który uprzedził broniącego w Zatoce Tomasza Ptaka. Jeszcze przed przerwą do własnej bramki trafił naciskany przez dwóch zawodników Olimpii, obrońca gości Cezary Ciepliński. W drugiej odsłonie żółto-biało-niebiescy mogli podwyższyć wynik, ale piłka nie wpadła do siatki. Dobre okazje mieli Anton Kołosow i Damian Szuprytowski. W końcówce dwa razy w słupek uderzył Michał Bartkowski. Ostatecznie skończyło się na wygranej dwoma bramkami. - Tempo meczu nie było najwyższe, ale w zespole panuje epidemia – powiedział po meczu Adam Boros, trener Olimpii. - Wielu zawodników nie mogło zagrać, a część zagrało nie w pełni sił. Organizmy zawodników są zmęczone trudem przygotowań i łatwiej łapią infekcje. Mecz się odbył, pobiegaliśmy i staraliśmy się na tym etapie realizować założenia taktyczne. Plan był inny, ale jeszcze dzisiaj otrzymywałem telefony odnośnie chorób. Takie są realia, może dobrze, że to spotkało nas w tym, a nie innym momencie. Co do nowych zawodników, to sprawa z bramkarzem jest już praktycznie załatwiona, a jeśli chodzi o Kato, to musimy mieć świadomość, że jest to zawodnik o bardzo dużym potencjale, który błyszczał w meczach pierwszej ligi, ale ostatni czas spędził w rezerwach i potrzebuje czasu na odbudowanie. Decyzja co do jego przyszłości w Olimpii zapadnie wkrótce – powiedział szkoleniowiec Olimpii.
Przed naszą drużyną kolejne mecze kontrolne. Najbliższy sparing Olimpia rozegra już w środę 18 lutego, a rywalem żółto-biało-niebieskich będą występujące w pomorsko-zachodniopomorskiej III lidze rezerwy Lechii Gdańsk. Początek meczu przy Skrzydlatej o godz. 18.
Olimpia Elbląg – Zatoka Braniewo 2:0 (2:0)
Bojas 34, Ciepliński 41 (s)
Olimpia Elbląg: Tułowiecki – Iwanowski, Wegner, Szawara, Szuprytowski, Kato, Pietrewicz, Sokołowski, Graczyk, Kopycki, Bojas. Zagrali również: Wasiluk, Kuczkowski, Bartkowski, Kołosow.
Patronem medialnym Olimpii Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
ppz