W niedzielę 4 listopada o godz. 13 na stadionie miejskim w Elblągu odbędzie mecz o mistrzostwo II ligi gr. wschodniej, w którym Olimpia zmierzy się z Concordią. To pierwsze takie spotkanie w historii na poziomie drugiej ligi.
Brak faworyta
Pierwszy mecz na szczeblu drugiej ligi Olimpii, z Concordią, ale nie pierwsze spotkanie obu drużyn w historii. W sezonie 2008/09, kiedy oba zespoły występowały jeszcze na szczeblu trzeciej ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej. Wówczas to w pierwszym meczu padł wynik 7:0 dla Olimpii, a w rewanżu oba zespoły podzieliły się punktami po remisie 2:2. W obecnej Olimpii występuje tylko jeden zawodnik, który brał udział w remisowym pojedynku, Ukrainiec Anton Kołosow. W składzie Concordii poprzednie spotkania pamięta aż sześciu graczy. W tym gronie są Mateusz Bogdanowicz, Michał Lepczak, Tomasz Wiercioch, Tomasz Sambor, Bartłomiej Florek i Daniel Ciesielski. Pierwsza czwórka ma szansę na występ w najbliższą niedzielę, natomiast pozostałych dwóch zmaga się z urazami, przy czym kontuzja Ciesielskiego jest poważniejsza i wątpliwe, by był będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu.
Concordia przed meczem ma dwa punkty przewagi nad Olimpią i jeśli wygra, wyraźnie odskoczy na pięć oczek. W przeciwnym wypadku, czyli zwycięstwa Olimpii, to olimpijczycy uplasują się wyżej w ligowej tabeli. Trudno jednak w tej sytuacji pokusić się o wytypowanie faworyta meczu. Wydaje się, że szanse są równe i wynoszą po 50 procent.
Beniaminek zaskakuje
Choć oba zespoły są sąsiadami w tabeli, to Concordia przystąpi do meczu z wyższego miejsca w ligowej klasyfikacji, co już samo w sobie, jest niespodzianką. Co prawdą pomarańczowo-czarni przegrali dwa mecze więcej niż żółto-biało-niebiescy, ale też odnieśli więcej zwycięstw. Na gorszym bilansie Olimpii zaważyła duża liczba remisów (aż 7 w 14 meczach, przy trzech podziałach punktów Concordii – przyp. red.). Beniaminek sprawuje się jednak bardzo dobrze, do tej pory wygrał dwa mecze więcej niż spadkowicz z pierwszej ligi.
Do meczu z Olimpią podopieczni trenera Borosa przystąpią praktycznie w najsilniejszym składzie, w dodatku podbudowani ostatnim zwycięstwem w Elblągu ze Stalą Rzeszów. Do pełnej dyspozycji powinien wrócić Łukasz Nadolny, który ostatnio narzekał na problem z kolanem, odpoczywał i nie zagrał ze Stalą. Trwa wyścig o doprowadzenie do pełnej sprawności wspomnianego Florka, który nie wystąpił w trzech ostatnich meczach. Pozostali zawodnicy z kadry są zdrowi i gotowi do gry, żaden nie pauzuje z nadmiaru kartek.
Sytuacja w miarę stabilna
Sytuacja w Olimpii pod względem kadrowym podobna, z tą różnicą, że na pewno nie zagra obrońca Witalij Nadijewskij. Białorusin przeciw Radomiakowi zobaczył czerwoną kartkę i musi pauzować. Kilku graczy narzeka na drobne urazy, ale nie są to poważne dolegliwości i raczej powinni być do dyspozycji trenera Olega Raduszko.
Mecz w TV
W minionym tygodniu działacze Concordii, z uwagi na wypadek autokaru Olimpii w drodze powrotnej z Radomia, zaproponowali przełożenie spotkania na inny, dogodny dla obu klubów termin. Włodarze Olimpii nie skorzystali jednak z tej propozycji i spotkanie odbędzie zgodnie z terminarzem w niedzielę 4 listopada o godz. 13. Bezpośrednią relację z meczu będzie można śledzić na stronie internetowej Telewizji Elbląskiej.
Gospodarzem niedzielnej konfrontacji jest Olimpia, dla której będzie to przedostatni występ przed własną publicznością (ostatni mecz 17 listopad z Pelikanem Łowicz - przyp. red.). Concordia w Elbląga też zagra jeszcze raz w tym roku z Puszczą Niepołomice (11 listopada).
Zestaw par 15. kolejki II ligi gr. wschodniej w sezonie 2012/13: Olimpia Elbląg – Concordia Elbląg, Pelikan Łowicz – Wigry Suwałki, Stal Rzeszów – Wisła Puławy, Puszcza Niepołomice – Radomiak Radom, Motor Lublin – Znicz Pruszków, Stal Stalowa Wola – Unia Tarnów, Pogoń Siedlce – Garbarnia Kraków, Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Siarka Tarnobrzeg, Wisła Płock – Resovia.
Pierwszy mecz na szczeblu drugiej ligi Olimpii, z Concordią, ale nie pierwsze spotkanie obu drużyn w historii. W sezonie 2008/09, kiedy oba zespoły występowały jeszcze na szczeblu trzeciej ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej. Wówczas to w pierwszym meczu padł wynik 7:0 dla Olimpii, a w rewanżu oba zespoły podzieliły się punktami po remisie 2:2. W obecnej Olimpii występuje tylko jeden zawodnik, który brał udział w remisowym pojedynku, Ukrainiec Anton Kołosow. W składzie Concordii poprzednie spotkania pamięta aż sześciu graczy. W tym gronie są Mateusz Bogdanowicz, Michał Lepczak, Tomasz Wiercioch, Tomasz Sambor, Bartłomiej Florek i Daniel Ciesielski. Pierwsza czwórka ma szansę na występ w najbliższą niedzielę, natomiast pozostałych dwóch zmaga się z urazami, przy czym kontuzja Ciesielskiego jest poważniejsza i wątpliwe, by był będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu.
Concordia przed meczem ma dwa punkty przewagi nad Olimpią i jeśli wygra, wyraźnie odskoczy na pięć oczek. W przeciwnym wypadku, czyli zwycięstwa Olimpii, to olimpijczycy uplasują się wyżej w ligowej tabeli. Trudno jednak w tej sytuacji pokusić się o wytypowanie faworyta meczu. Wydaje się, że szanse są równe i wynoszą po 50 procent.
Beniaminek zaskakuje
Choć oba zespoły są sąsiadami w tabeli, to Concordia przystąpi do meczu z wyższego miejsca w ligowej klasyfikacji, co już samo w sobie, jest niespodzianką. Co prawdą pomarańczowo-czarni przegrali dwa mecze więcej niż żółto-biało-niebiescy, ale też odnieśli więcej zwycięstw. Na gorszym bilansie Olimpii zaważyła duża liczba remisów (aż 7 w 14 meczach, przy trzech podziałach punktów Concordii – przyp. red.). Beniaminek sprawuje się jednak bardzo dobrze, do tej pory wygrał dwa mecze więcej niż spadkowicz z pierwszej ligi.
Do meczu z Olimpią podopieczni trenera Borosa przystąpią praktycznie w najsilniejszym składzie, w dodatku podbudowani ostatnim zwycięstwem w Elblągu ze Stalą Rzeszów. Do pełnej dyspozycji powinien wrócić Łukasz Nadolny, który ostatnio narzekał na problem z kolanem, odpoczywał i nie zagrał ze Stalą. Trwa wyścig o doprowadzenie do pełnej sprawności wspomnianego Florka, który nie wystąpił w trzech ostatnich meczach. Pozostali zawodnicy z kadry są zdrowi i gotowi do gry, żaden nie pauzuje z nadmiaru kartek.
Sytuacja w miarę stabilna
Sytuacja w Olimpii pod względem kadrowym podobna, z tą różnicą, że na pewno nie zagra obrońca Witalij Nadijewskij. Białorusin przeciw Radomiakowi zobaczył czerwoną kartkę i musi pauzować. Kilku graczy narzeka na drobne urazy, ale nie są to poważne dolegliwości i raczej powinni być do dyspozycji trenera Olega Raduszko.
Mecz w TV
W minionym tygodniu działacze Concordii, z uwagi na wypadek autokaru Olimpii w drodze powrotnej z Radomia, zaproponowali przełożenie spotkania na inny, dogodny dla obu klubów termin. Włodarze Olimpii nie skorzystali jednak z tej propozycji i spotkanie odbędzie zgodnie z terminarzem w niedzielę 4 listopada o godz. 13. Bezpośrednią relację z meczu będzie można śledzić na stronie internetowej Telewizji Elbląskiej.
Gospodarzem niedzielnej konfrontacji jest Olimpia, dla której będzie to przedostatni występ przed własną publicznością (ostatni mecz 17 listopad z Pelikanem Łowicz - przyp. red.). Concordia w Elbląga też zagra jeszcze raz w tym roku z Puszczą Niepołomice (11 listopada).
Zestaw par 15. kolejki II ligi gr. wschodniej w sezonie 2012/13: Olimpia Elbląg – Concordia Elbląg, Pelikan Łowicz – Wigry Suwałki, Stal Rzeszów – Wisła Puławy, Puszcza Niepołomice – Radomiak Radom, Motor Lublin – Znicz Pruszków, Stal Stalowa Wola – Unia Tarnów, Pogoń Siedlce – Garbarnia Kraków, Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Siarka Tarnobrzeg, Wisła Płock – Resovia.
k.o.