Drugi mecz tej wiosny, a pierwszy na stadionie w Elblągu rozegra liderująca IV lidze warmińsko-mazurskiej elbląska Olimpia. Elblążanie dziś o godz. 15 zmierzą się z zajmującym 10. pozycję w tabeli Startem Działdowo.
Drużyna z Działdowa trenowana przez Krzysztofa Cedlerskiego to bardzo niewdzięczny i niewygodny rywal dla żółto-biało-niebieskich. Co prawda, wszystkie dotychczasowe trzy spotkania o ligowe punkty piłkarze Olimpii rozstrzygnęli na swoją korzyść, ale w dwóch ostatnich meczach, wygranych w stosunku 3:2, elblążanie decydujące o zwycięstwach bramki zdobywali w ostatnich sekundach. Olimpia w historii swoich pojedynków ze Startem Działdowo musiała również przełknąć gorycz porażki, ale nie był to pojedynek ligowy, a mecz na szczeblu wojewódzkim Pucharu Polski.
W elbląskim obozie po gładkim zwycięstwie na inaugurację w Gołdapi 3:0 panuje bardzo dobra atmosfera i ogólny optymizm. Trener Andrzej Bianga ma do dyspozycji pełną kadrę zawodników, żaden z piłkarzy nie uskarża się na jakiekolwiek urazy. Opiekun elblążan tonuje jednak hurraoptymistyczne nastroje, przypominając, że działdowianie w ostatniej kolejce sprawili małą niespodziankę, remisując na wyjeździe z faworyzowanym OKS-em 1945 Olsztyn 0:0. Zapytany, czy zgodnie ze starym piłkarskim zwyczajem nie zmieni zwycięskiego składu z ostatniego meczu, zręcznie uniknął odpowiedzi.
Po meczu ze Startem futboliści z Elbląga nie będą mieli zbyt długiego wypoczynku, bo już po trzech dniach, w Wielką Sobotę 15 kwietnia Olimpię czeka wyjazd do Ostródy na mecz z miejscowym Sokołem.
Do końca ligi pozostało 16 spotkań, które w większości rozegrane zostaną w systemie sobota - środa - sobota.
W elbląskim obozie po gładkim zwycięstwie na inaugurację w Gołdapi 3:0 panuje bardzo dobra atmosfera i ogólny optymizm. Trener Andrzej Bianga ma do dyspozycji pełną kadrę zawodników, żaden z piłkarzy nie uskarża się na jakiekolwiek urazy. Opiekun elblążan tonuje jednak hurraoptymistyczne nastroje, przypominając, że działdowianie w ostatniej kolejce sprawili małą niespodziankę, remisując na wyjeździe z faworyzowanym OKS-em 1945 Olsztyn 0:0. Zapytany, czy zgodnie ze starym piłkarskim zwyczajem nie zmieni zwycięskiego składu z ostatniego meczu, zręcznie uniknął odpowiedzi.
Po meczu ze Startem futboliści z Elbląga nie będą mieli zbyt długiego wypoczynku, bo już po trzech dniach, w Wielką Sobotę 15 kwietnia Olimpię czeka wyjazd do Ostródy na mecz z miejscowym Sokołem.
Do końca ligi pozostało 16 spotkań, które w większości rozegrane zostaną w systemie sobota - środa - sobota.
BAR