A może by tak zapłacić zaległe pieniadze chłopakom, co grubasku ? I niech nikt nie pisze ze to bzdury bo to sa fakty. Wystarczy pogadać z chłopakami. Niektórzy mają problem zeby zapłacić za mieszkanie. I to jest dla nich motywacja do walki o utrzymanie? Byłem pierwszy żeby po gównianym meczu im dowalić w postach, ostro skrytykować jesli na to zasłuzyli ale ta sytuacja to są jaja. Ważą się losy klubu o być albo nie być, wszyscy włącznie ze mną wymagamy od nich waleczności, charakteru i dla utrzymania klubu zostawienia zdrowia na boisku a tutaj takie numery. O co idzie gra?Zaczynam zdawać sobie sprawę że to co się dzieje to zaplanowana z premedytacją komedia Guminiaka aby w prosty i zwyczajny sposób SPAŚĆ DO TRZECIEJ LIGI. A zabieranie pieniędzy zawodnikom to odbieranie im ochoty do gry. Finał może być taki że Olimpia spadnie a kasę prezes i tak będzie musiał piłkarzom wypłacić. Chciałem napisać że najbliższe trzy mecze zadecydują o tym czy gasimy swiatło czy gramy dalej ale już Guminiak zaczął tę zarówke wykręcać z lampy. Jak tych chłopaków zmotywować? Ja nie wiem. Czego od nich wymagać? Pewnie pozostaje odwołać się do bohaterskich odruchów lokalnych patriotów. Ale czy to zadziała jak w domu leża rachunki nie zapłacone?