Piłkarzom Polonii Elbląg nie wiedzie się w lidze, w niedzielę przegrali trzeci mecz z rzędu, ale lepiej niż w ostatnich latach poloniści radzą sobie w Pucharze Polski na szczeblu wojewódzkim.
Po 28. kolejkach czwartej ligi Polonia jest na siódmym miejscu w tabeli. Spośród czterech reprezentantów naszego regionu elblążan w tabeli wyprzedzają Polonia Bart-Ex Pasłęk (5. miejsce) i Błękitni Orneta (6. miejsce). Podopieczni trenera Stanisława Fijarczyka w niedzielę doznali trzeciej z rzędu porażki ze Stomilem II Olsztyn 0:3, mimo że do przerwy było 0:0. W Olsztynie wszystkie bramki dla rezerw pierwszoligowego Stomilu padły w ciągu pięciu minut.
Lepiej niż w lidze wiedzie się polonistom w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. W ostatnich latach w elbląskim klubie Puchar Polski nie cieszył się największym sentymentem - stąd też zespół przeważnie odpadał po kilku rundach wojewódzkiego PP. W tym roku Polonia jest już w półfinale. Do tego szczebla oprócz elbląskiej drużyny dotarły jeszcze: trzecioligowa Granica Kętrzyn oraz czwartoligowe Łyna Sępopol i Stomil II Olsztyn.
W ćwierćfinale podopieczni trenera Stanisława Fijarczyka wyeliminowali Znicz Płomień Biała Piska wygrywając 1:0 po bramce Pawła Parszuto w 58 min. Półfinały Pucharu Polski zostaną rozegrane 30 maja. Finały zaplanowano na 20 czerwca.
Lepiej niż w lidze wiedzie się polonistom w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. W ostatnich latach w elbląskim klubie Puchar Polski nie cieszył się największym sentymentem - stąd też zespół przeważnie odpadał po kilku rundach wojewódzkiego PP. W tym roku Polonia jest już w półfinale. Do tego szczebla oprócz elbląskiej drużyny dotarły jeszcze: trzecioligowa Granica Kętrzyn oraz czwartoligowe Łyna Sępopol i Stomil II Olsztyn.
W ćwierćfinale podopieczni trenera Stanisława Fijarczyka wyeliminowali Znicz Płomień Biała Piska wygrywając 1:0 po bramce Pawła Parszuto w 58 min. Półfinały Pucharu Polski zostaną rozegrane 30 maja. Finały zaplanowano na 20 czerwca.
AP