Takie zawody dla burżujów i oligarchii, to jest ogromny koszt nie tylko społeczny (hałas, zakłócanie wypoczynku), ale również ekologiczny - tony benzyny niepotrzebnie spalanej dla satysfakcji paru dorobkiewiczów i potentatów trafiają przecież do naszych ogródków, działek, płuc i organizmów. Bananowych imprez zakazać, kukuruźnika uziemić, winnych rozliczyć i karnie opodatkować. Hashtagi: #oligarchia, #wyzysk, #przyroda, #TaxTheRich