Elbląska panczenistka Ewelina Przeworska nie wystartuje w zawodach Pucharu Świata. Przegrała rywalizację o dwa premiowane miejsca na sprawdzianie w Berlinie. Na krótkim torze w short tracku znakomicie zaprezentował się natomiast jej klubowy kolega Sebastian Kłosiński.
- Marzeniem Eweliny był udział w cyklu zawodów Pucharu Świata - mówi Roman Rycke, trener KS Orzeł. - Podejrzewam, że tradycyjnie solidnie trenowała na torze w Berlinie i zabrakło jej świeżości w czasie kadrowych eliminacji. Najważniejsze starty ma jednak przed sobą, będą to mistrzostwa kraju juniorów i mistrzostwa świata w tej kategorii wiekowej. Zostaną one rozegrane na przełomie lutego i marca przyszłego roku. Natomiast już od 9 listopada Ewelina wraz z kadrą klubu będzie trenowała w Tomaszowie Mazowieckim przed zawodami otwarcia sezonu. Łyżwiarka wystartuje także na innych zawodach w kraju.
Tymczasem w pierwszej edycji Ogólnopolskich Zawodów Rankingowych w short tracku, jakie odbyły się w Opolu, znakomicie jeździł Sebastian Kłosiński, wychowanek trenera Ireneusza Borowieckiego z klubu Orzeł. Sebastian, jeszcze młodzik, wystartował w kategorii juniorów i spisał się wybornie. Pobił dotychczasowe rekordy życiowe, zajmując drugie miejsce w biegu na 500 m z czasem 51,30 sek i trzecie na 800 m z czasem 1:38,82 min. To dobrze rokuje przed sezonem.
Tymczasem w pierwszej edycji Ogólnopolskich Zawodów Rankingowych w short tracku, jakie odbyły się w Opolu, znakomicie jeździł Sebastian Kłosiński, wychowanek trenera Ireneusza Borowieckiego z klubu Orzeł. Sebastian, jeszcze młodzik, wystartował w kategorii juniorów i spisał się wybornie. Pobił dotychczasowe rekordy życiowe, zajmując drugie miejsce w biegu na 500 m z czasem 51,30 sek i trzecie na 800 m z czasem 1:38,82 min. To dobrze rokuje przed sezonem.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska