Montex Lublin, który w tym sezonie pewnie zmierza ku siódmemu z rzędu tytułowi mistrza Polski, będzie w środę (21 marca) przeciwnikiem piłkarek ręcznych EB Startu Elbląg.
Mecz odbędzie się w Elblągu. Montex po 24. spotkaniach ma już siedem punktów przewagi nad drugim w tabeli Zagłębiem Lubin i raczej już żadna drużyna nie zabierze w tym sezonie mistrzowskiej korony podopiecznym trenera Andrzeja Drużkowskiego. EB Start zagra w środę osłabiony brakiem dwóch zawodniczek: Anny Pałgan (kontuzja nogi) oraz Justyny Pazur. Nie wiadomo również, czy zagra zmagająca się z kontuzją nogi druga bramkarka elbląskiej drużyny Justyna Alberciak.W tym sezonie naszym piłkarkom nie udało się jeszcze pokonać zespołu z Lublina. Bardzo blisko tego celu podopieczne trenera Jerzego Ringwelskiego były podczas pierwszego meczu z Monteksem rozegranym w Elblągu. Wtedy mistrz Polski po nerwowej końcówce spotkania wygrał zaledwie dwoma bramkami 26:24. W rewanżu w Lublinie nie było już żadnych wątpliwości, kto jest lepszy - Montex wygrał we własnej hali 33:22. W EB Starcie po dłuższej przerwie spowodowanej drobnymi urazami zagrają Olga Radkiewicz oraz wyróżniająca się w drugiej rundzie Elżbieta Olszewska. Czy te wzmocnienia wystarczą na Montex?
- Niespodzianki w sporcie są zawsze, ale nie można ich zagwarantować - odpowiada kierownik EB Startu Elbląg Janusz Serwadczak. Spotkanie zostanie rozegrane w hali MOS przy ul. Kościuszki 77a. Początek meczu o godz. 17.00.
- Niespodzianki w sporcie są zawsze, ale nie można ich zagwarantować - odpowiada kierownik EB Startu Elbląg Janusz Serwadczak. Spotkanie zostanie rozegrane w hali MOS przy ul. Kościuszki 77a. Początek meczu o godz. 17.00.
AK