
Około 200 osób wystartowało w dzisiejszym Biegu Mikołajów. Pokonali około siedmiokilometrową trasę po mieście, by pomóc Sarze Dylewskiej, ciężko rannej w wypadku samochodowym sprzed dwóch miesięcy. Zobacz więcej zdjęć.
- Z Sarą jest już sporadyczny kontakt, reaguje na część bodźców. Potrzebna jest długotrwała i kosztowna rehabilitacja, by do nas w pełni wróciła – mówiła przed startem Biegu Mikołajów Anetta Szczepińska, prezes Fundacji Dlaczego Pomagam, która od kilku tygodni organizuje pomoc w tej sprawie.
Na apel organizatorów biegu odpowiedziało około dwustu osób. Wpisowe, które wpłacili, w całości zostanie przeznaczone na pomoc Sarze. Niektóre osoby przyniosły też gadżety na licytacje, które są organizowane na fan page'u akcji na Facebooku. W podziękowaniu każdy uczestnik otrzymał od organizatorów mikołajkową czapkę, świąteczną cegiełką w kształcie gwiazdki, którą można powiesić na choince, a po biegu na wszystkich czekała gorąca herbata i grochówka.

- Świetna inicjatywa, nie mogło mnie tutaj zabraknąć – powiedziała nam pani Aneta, jedna z uczestniczek biegu. - Było naprawdę super.
- Bardzo dobrze się bawiłem, chociaż tempo trochę dla mnie za wolne. Ale przynajmniej można było po drodze pogadać ze znajomymi – śmiał się pan Przemek.
Biegacze pokonali siedmiokilometrową pętlę po mieście. Biegli po chodnikach w tempie 6 minut i 30 sekund na kilometr. Po drodze Mikołaje rozdawali cukierki najmłodszym przechodniom.
Darowizny na leczenie i rehabilitację Sary można przekazywać na konto:
Bank Pekao SA 33 1240 1226 1111 0010 4742 9388
Fundacja Dlaczego Pomagam
82-300 Elbląg, ul. Nowowiejska 6/6
KRS 000042284
tytuł: SARA DYLEWSKA