W niedzielnym meczu Olimpia nie sprostała przy Agrykoli drużynie z Łomży. Występujący w Centralnej Lidze Juniorów elblążanie przegrali bo bramkach straconych w drugiej części spotkania z ostatnim w tabeli ŁKS-em 0:2 (0:0). Zobacz zdjęcia z meczu.
To był mecz o przysłowiowe „sześć punktów”, w którym niestety młodzi piłkarze z Elbląga zawiedli, przegrywając na własnym boisku z niżej notowanym rywalem. ŁKS wygrał przy Agrykoli zasłużenie, przez większość pojedynku będąc lepszym zespołem.
Niedzielne spotkanie nie zachwyciło kibiców. Szczególnie w pierwszej części gry działo się niewiele. Goście byli dłużej w posiadaniu piłki, ale mieli problemy z zakończeniem akcji celnym strzałem. Podobnie było z gospodarzami. Olimpia miała jedną bramkową okazję, jednak po indywidualnej akcji Wojciech Klonowski uderzył daleko obok słupka.
W drugiej odsłonie działo się więcej, choć mecz nadal stał na przeciętnym poziomie. W 55 min. akcję prawą stroną przeprowadził Paweł Leszczyński, który wycofał piłkę do Konrada Kucińskiego, ale ten uderzył obok słupka. Po chwili strzału z dystansu spróbowali goście, jednak Mariusz Stupak obronił po uderzeniu Marcina Kraski. Po godzinie gry łomżanie objęli prowadzenie. Po błędzie Bartosza Skolimowskiego zawodnik ŁKS-u wpadł w pole karne i został nieprzepisowo zatrzymany przez naszego obrońcę. Sędzia podyktował rzut karny, którego na gola zamienił Konrad Kamienowski. Goście mogli podwyższyć wynik, ale niecelnie głową po rzucie rożnym strzelił Artur Bajor. Kuriozalna sytuacja miała miejsce w 78 min. Po rzucie wolnym z prawej strony boiska bramkarz Olimpii tak piąstkował piłkę, że ta wylądowała w jego bramce. Od tego momentu było wiadomo, że o korzystny rezultat będzie bardzo trudno. Goście kończyli mecz w osłabieniu po czerwonej kartce dla Kraski, jednak żółto-biało-niebieskich stać było jedynie na strzał Pawła Szczęcha, po którym udanie interweniował bramkarz ŁKS-u.
Olimpia zagrała słabo i będzie musiała szukać punktów w kolejnych pojedynkach. Przed naszymi piłkarzami wyjazdowe spotkania z GKS Bełchatów oraz KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Olimpia Elbląg – ŁKS Łomża 0:2 (0:0)
Konrad Kamienowski 62 (k), Mariusz Stupak 78 (s)
Olimpia: Stupak – Kaczmarczyk, Maciążek, Skolimowski, Szulc, Kuciński Karol (77' Szczęch), Klonowski (67' Lichołat), Leszczyński, Pawłowski, Bartkowski, Kuciński Konrad (63' Sieńczak)
Niedzielne spotkanie nie zachwyciło kibiców. Szczególnie w pierwszej części gry działo się niewiele. Goście byli dłużej w posiadaniu piłki, ale mieli problemy z zakończeniem akcji celnym strzałem. Podobnie było z gospodarzami. Olimpia miała jedną bramkową okazję, jednak po indywidualnej akcji Wojciech Klonowski uderzył daleko obok słupka.
W drugiej odsłonie działo się więcej, choć mecz nadal stał na przeciętnym poziomie. W 55 min. akcję prawą stroną przeprowadził Paweł Leszczyński, który wycofał piłkę do Konrada Kucińskiego, ale ten uderzył obok słupka. Po chwili strzału z dystansu spróbowali goście, jednak Mariusz Stupak obronił po uderzeniu Marcina Kraski. Po godzinie gry łomżanie objęli prowadzenie. Po błędzie Bartosza Skolimowskiego zawodnik ŁKS-u wpadł w pole karne i został nieprzepisowo zatrzymany przez naszego obrońcę. Sędzia podyktował rzut karny, którego na gola zamienił Konrad Kamienowski. Goście mogli podwyższyć wynik, ale niecelnie głową po rzucie rożnym strzelił Artur Bajor. Kuriozalna sytuacja miała miejsce w 78 min. Po rzucie wolnym z prawej strony boiska bramkarz Olimpii tak piąstkował piłkę, że ta wylądowała w jego bramce. Od tego momentu było wiadomo, że o korzystny rezultat będzie bardzo trudno. Goście kończyli mecz w osłabieniu po czerwonej kartce dla Kraski, jednak żółto-biało-niebieskich stać było jedynie na strzał Pawła Szczęcha, po którym udanie interweniował bramkarz ŁKS-u.
Olimpia zagrała słabo i będzie musiała szukać punktów w kolejnych pojedynkach. Przed naszymi piłkarzami wyjazdowe spotkania z GKS Bełchatów oraz KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Olimpia Elbląg – ŁKS Łomża 0:2 (0:0)
Konrad Kamienowski 62 (k), Mariusz Stupak 78 (s)
Olimpia: Stupak – Kaczmarczyk, Maciążek, Skolimowski, Szulc, Kuciński Karol (77' Szczęch), Klonowski (67' Lichołat), Leszczyński, Pawłowski, Bartkowski, Kuciński Konrad (63' Sieńczak)
ppz