Dziesiąte zwycięstwo z rzędu odnieśli walczący o awans do I ligi piłkarze ręczni Techtransu Darad Elbląg. Tym razem w meczu wyjazdowym podopieczni Ludwika Fonferka pokonali AZS Politechnikę Gdańsk 29:27 (12:17). Niestety drugiej porażki z rzędu doznali natomiast szczypiorniści MKS Truso, którzy tym razem nie sprostali Legii Chełmża przegrywając 27:34 (15:17).
AZS Politechnika Gdańsk - Techtrans Darad Elbląg 27:29 (17:12)
Techtrans: Korzeniowski, Szczepanik - Minkiewicz, Roszkowski 10, Laskowski 2, Stypułkowski 2, Rydel, Januszewski 3, Lenarczyk 3, Długosz 1, Dąbrowski 2, Babicki 6.
Prowadzący w tabeli Techtrans Darad nie miał tym razem łatwej przeprawy w kolejnym meczu ligowym. W spotkaniu wyjazdowym elblążanie wprawdzie pokonali AZS Politechnikę Gdańsk, ale zwycięstwo wcale nie przyszło łato. Gospodarze od początku postawili twarde warunki gry naszym zawodnikom, którzy zwłaszcza w pierwszej połowie nie spodziewali się aż takiego naporu. Efektem tego było utrzymujące się 2-3 bramkowe prowadzenie gdańszczan. W końcówce pierwszej odsłony akademicy jeszcze bardziej przyśpieszyli i na przerwę schodzili z zapasem pięciu bramek.
Wydawało się, że Techtrans jest bliski poniesienia pierwszej porażki w tym sezonie. Praktycznie do 45 min. utrzymywało się prowadzenie gospodarzy, którzy byli na dobrej drodze do pokonania lidera. Podopieczni trenera Fonferka obudzili się jednak w 45 min., kiedy to najpierw od stanu 24:21 doprowadzili do remisu, by za moment wyjść na prowadzenie. Na dwie minuty przed końcem emocje sięgnęły zenitu, kiedy to AZS po bramce Zuzańskiego przegrywał już tylko różnicą jednej bramki 27:28. Jednak w ostatnich sekundach tego pojedynku górę wzięło doświadczenie naszych zawodników. Techtrans najpierw po rzucie karnym Roszkowskiego zwiększył prowadzenie do dwóch oczek 29:27, a później tak umiejętnie bronił dostępu do własnej bramki, że rywale nie zdołali już pokonać naszego bramkarza i mecz zakończył się dwubramkowym zwycięstwem elblążan.
Legia Chełmża - MKS Truso Elbląg 34:27 (17:15)
Truso: Humla, Stankiewicz, Serwadczak - Korzeniowski 5, Kozik 1, Sieńkowski 2, Wasilewski, Makowski, Ostachowski 2, Dukszto 5, Nikiporowicz, Kancelarczyk 4, Legan 6.
Zespół Truso, który tydzień temu pauzował, odniósł drugą z rzędu porażkę. Tym razem podopieczni trenera Andrzeja Rusznickiego nie sprostali na wyjeździe Legii Chełmża przegrywając 27:34.
Przed tym meczem oba zespoły sąsiadowały ze sobą w tabeli i można się było spodziewać, że spotkanie to będzie bardzo zacięte. I tak też było, ale tylko w pierwszej połowie. Mądrze grający elblążanie dotrzymywali kroku rywalom, którzy z minuty na minutę coraz bardziej się rozgrywali. Wprawdzie pierwsza połowa zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem gospodarzy, ale Truso przez cały czas zachowywało szanse na uzyskanie korzystnego wyniku.
Niestety druga połowa pokazała, że były to jedynie złudne marzenia. Z minuty na minutę Legia zwiększała przewagę, a elbląscy szczypiorniści mieli spore problemy z powstrzymaniem najlepszego zawodnika w ekipie gospodarzy - Adama Wodniaka, który w całym meczu zdobył aż piętnaście bramek. Momentami w naszej ekipie brakowało zawodnika, który poukładałby grę, co oczywiście musiało odbić się na wyniki spotkania. Truso przegrało ostatecznie różnicą siedmiu bramek, choć gdyby elblążanie w drugiej połowie zagrali tak, jak przed przerwą, to końcowy wynik mógłby być zupełnie inny.
Wyniki 10. kolejki: AZS Politechnika Gdańsk - Techtrans Darad Elbląg 27:29, SMS II Gdańsk - Cartusia Kartuzy 47:27, KS Żukowo - Sokół Kościerzyna 30:29, BKPR Bydgoszcz - MKS Brodnica 37:26, Legia Chełmża - MKS Truso Elbląg 34:27, Cuiavia Inowrocław - Hetman Gniew 36:29. Pauzował: Kasztelan Sierpc.
Zobacz tabele
Techtrans: Korzeniowski, Szczepanik - Minkiewicz, Roszkowski 10, Laskowski 2, Stypułkowski 2, Rydel, Januszewski 3, Lenarczyk 3, Długosz 1, Dąbrowski 2, Babicki 6.
Prowadzący w tabeli Techtrans Darad nie miał tym razem łatwej przeprawy w kolejnym meczu ligowym. W spotkaniu wyjazdowym elblążanie wprawdzie pokonali AZS Politechnikę Gdańsk, ale zwycięstwo wcale nie przyszło łato. Gospodarze od początku postawili twarde warunki gry naszym zawodnikom, którzy zwłaszcza w pierwszej połowie nie spodziewali się aż takiego naporu. Efektem tego było utrzymujące się 2-3 bramkowe prowadzenie gdańszczan. W końcówce pierwszej odsłony akademicy jeszcze bardziej przyśpieszyli i na przerwę schodzili z zapasem pięciu bramek.
Wydawało się, że Techtrans jest bliski poniesienia pierwszej porażki w tym sezonie. Praktycznie do 45 min. utrzymywało się prowadzenie gospodarzy, którzy byli na dobrej drodze do pokonania lidera. Podopieczni trenera Fonferka obudzili się jednak w 45 min., kiedy to najpierw od stanu 24:21 doprowadzili do remisu, by za moment wyjść na prowadzenie. Na dwie minuty przed końcem emocje sięgnęły zenitu, kiedy to AZS po bramce Zuzańskiego przegrywał już tylko różnicą jednej bramki 27:28. Jednak w ostatnich sekundach tego pojedynku górę wzięło doświadczenie naszych zawodników. Techtrans najpierw po rzucie karnym Roszkowskiego zwiększył prowadzenie do dwóch oczek 29:27, a później tak umiejętnie bronił dostępu do własnej bramki, że rywale nie zdołali już pokonać naszego bramkarza i mecz zakończył się dwubramkowym zwycięstwem elblążan.
Legia Chełmża - MKS Truso Elbląg 34:27 (17:15)
Truso: Humla, Stankiewicz, Serwadczak - Korzeniowski 5, Kozik 1, Sieńkowski 2, Wasilewski, Makowski, Ostachowski 2, Dukszto 5, Nikiporowicz, Kancelarczyk 4, Legan 6.
Zespół Truso, który tydzień temu pauzował, odniósł drugą z rzędu porażkę. Tym razem podopieczni trenera Andrzeja Rusznickiego nie sprostali na wyjeździe Legii Chełmża przegrywając 27:34.
Przed tym meczem oba zespoły sąsiadowały ze sobą w tabeli i można się było spodziewać, że spotkanie to będzie bardzo zacięte. I tak też było, ale tylko w pierwszej połowie. Mądrze grający elblążanie dotrzymywali kroku rywalom, którzy z minuty na minutę coraz bardziej się rozgrywali. Wprawdzie pierwsza połowa zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem gospodarzy, ale Truso przez cały czas zachowywało szanse na uzyskanie korzystnego wyniku.
Niestety druga połowa pokazała, że były to jedynie złudne marzenia. Z minuty na minutę Legia zwiększała przewagę, a elbląscy szczypiorniści mieli spore problemy z powstrzymaniem najlepszego zawodnika w ekipie gospodarzy - Adama Wodniaka, który w całym meczu zdobył aż piętnaście bramek. Momentami w naszej ekipie brakowało zawodnika, który poukładałby grę, co oczywiście musiało odbić się na wyniki spotkania. Truso przegrało ostatecznie różnicą siedmiu bramek, choć gdyby elblążanie w drugiej połowie zagrali tak, jak przed przerwą, to końcowy wynik mógłby być zupełnie inny.
Wyniki 10. kolejki: AZS Politechnika Gdańsk - Techtrans Darad Elbląg 27:29, SMS II Gdańsk - Cartusia Kartuzy 47:27, KS Żukowo - Sokół Kościerzyna 30:29, BKPR Bydgoszcz - MKS Brodnica 37:26, Legia Chełmża - MKS Truso Elbląg 34:27, Cuiavia Inowrocław - Hetman Gniew 36:29. Pauzował: Kasztelan Sierpc.
Zobacz tabele
MP