Od pewnego i przekonywującego zwycięstwa rozpoczęli ligę wiosenną trampkarze Olimpii Elbląg. Drużyna prowadzona przez duet trenerski: Bohdan Konarzewski i Rafał Starzyński nie dała żadnych szans przeciwnikom z Iławy.
Olimpia zmierzyła się z UKS Mały Jeziorak Iława. Poziom spotkania determinował silny i porywisty wiatr. Z niekorzystnymi warunkami lepiej jednak radzili sobie żółto-biało-niebiescy, którzy wygrali 5:1.
Pierwsza bramka padła w 10 minucie. Na strzał z ok. 25 metrów zdecydował się Mateusz Wiśniewski i po chwili przyjmował gratulacje kolegów. Radość nie trwała jednak długo. W 15. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki najwyżej wyskoczył zawodnik z Iławy i pewnym strzałem głową doprowadził do remisu. Cztery minuty później Olimpia znowu prowadziła. Żółto-biało-niebiescy w pierwszej połowie strzelili jeszcze trzy bramki i do przerwy było 5:1.
- W drugiej części gry tempo się uspokoiło. Olimpia nie forsowała tempa i kontrolowała przebieg spotkania. - Nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Martwi duża nerwowość w rozgrywaniu akcji od tyłu i spora liczba strat w środku pola. Mam nadzieję, że można to zrzucić na karb trudnych warunków atmosferycznych i braku zgrania spowodowanego początkiem sezonu - podsumował trener Bohdan Konarzewski.
Olimpia - Jeziorak 5:1
Wiśniewski dwie, Kozera dwie, Gorzycki,
Olimpia: A.Sadowski, F. Redesiuk, N.Berdyczko, B. Kruczyński, W.Kaczmarzyk, D.Klemens, B.Gorzycki, D.Tatara, M.Wiśniewski, D.Winiarski, D.Kozera
ponadto zagrali:
D.Kowalczyk, K.Płaza, B.Leszczyński, A.Łąpieś, G.Łąpieś, J.Kołecki
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg
Pierwsza bramka padła w 10 minucie. Na strzał z ok. 25 metrów zdecydował się Mateusz Wiśniewski i po chwili przyjmował gratulacje kolegów. Radość nie trwała jednak długo. W 15. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki najwyżej wyskoczył zawodnik z Iławy i pewnym strzałem głową doprowadził do remisu. Cztery minuty później Olimpia znowu prowadziła. Żółto-biało-niebiescy w pierwszej połowie strzelili jeszcze trzy bramki i do przerwy było 5:1.
- W drugiej części gry tempo się uspokoiło. Olimpia nie forsowała tempa i kontrolowała przebieg spotkania. - Nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Martwi duża nerwowość w rozgrywaniu akcji od tyłu i spora liczba strat w środku pola. Mam nadzieję, że można to zrzucić na karb trudnych warunków atmosferycznych i braku zgrania spowodowanego początkiem sezonu - podsumował trener Bohdan Konarzewski.
Olimpia - Jeziorak 5:1
Wiśniewski dwie, Kozera dwie, Gorzycki,
Olimpia: A.Sadowski, F. Redesiuk, N.Berdyczko, B. Kruczyński, W.Kaczmarzyk, D.Klemens, B.Gorzycki, D.Tatara, M.Wiśniewski, D.Winiarski, D.Kozera
ponadto zagrali:
D.Kowalczyk, K.Płaza, B.Leszczyński, A.Łąpieś, G.Łąpieś, J.Kołecki
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg
qba