Chciałbym wtrącić jedną istotną uwagę - beczka piwa za ostatnie miejsce to kompletnie chybiony pomysł - jeśli tak będzie w przyszłości, to częściej będą zdarzać się przypadki "robienia cyrku" a nie grania w piłkę ( jak to zaprezentowali "piłkarze" Czarnego Kota w swoich meczach ). Może dla nich to zabawa, ale reszta przyglądała się im z politowaniem. Przecież w końcu Mundial jest organizowany po to aby grać a nie żeby siadać na trawie i popijać piwko, jak to robili gracze CK w trakcie ( !!! ) trwania meczu. Niezorientowanym podam, iż specjalnie wysoko przegrali, tak aby zająć ostatnie miejsce. West Side także wszystko przegrał, ale oni przynajmniej starali się grać w piłkę. Jak Kot chce się bawić, to niech zorganizuje sobie kabaret dla ubogich, będzie kupa śmiechu. Zgadzam się oczywiście, że Mundial to zabawa, ale są pewne granice. Rysiu, zastanów się czy w przyszłym roku zapraszać do grania w Mundialu Twój własny pub i jego "zawodników".