W miniony weekend obaj nasi czwartoligowcy wygrali swoje mecze wyjazdowe. Polonia Bart-Ex Pasłęk pokonała 1:0 Mazur Ełk i takim samym wynikiem zakończył się mecz pomiędzy Błękitnymi Orneta a Startem Działdowo.
Mazur Ełk - Polonia Bart-Ex Pasłęk 0:1 (0:1)
1:0 - Siemaszko (19.)
Mimo że Polonia spotkała się z ostatnim w tabeli Mazurem, to na boisku nie było praktycznie widać różnicy, jaka dzieli oba zespoły w tabeli. Gospodarze zagrali bardzo odważnie chcąc zaskoczyć rywali szybkimi akcjami, natomiast pasłęczanie nastawili się na grę z kontry. I właśnie już w 19. min po jednym z ataków goście objęli prowadzenie, a bramkę zdobył Siemaszko. Od tego momentu Polonia jakby zaczęła bronić korzystnego wyniku, nie zapędzała się już tak często na pole karne rywali czyhając jedynie na błędy Mazura. W drugiej odsłonie meczu Polonia jeszcze bardziej oddała inicjatywę gospodarzom, ci jednak razili nieskutecznością. Najdogodniejszej sytuacji do wyrównania nie wykorzystał w 85. min Koniecko, który mając praktycznie przed sobą pustą bramkę i leżącego bramkarza trafił w obrońcę Polonii. Druga tak dogodna sytuacja nie miała już miejsca i Mazur uległ na własnym boisku 0:1.
Start Działdowo - Błękitni Orneta 0:1 (0:0)
0:1 - Włodarczyk (62.)
Zespół Błękitnych jak na drużynę z czuba tabeli zaprezentował się w Działdowie słabo by nie opowiedzieć nawet, że bardzo słabo. Wprawdzie ornecianie wywalczyli trzy punkty i chyba jedynie z tego powinni się cieszyć zarówno piłkarze, jak i kibice gości. Bo poziom gry jaki zaprezentowali odbiega od tego, jaki prezentują tak doświadczone zespoły. Zespół gospodarzy nie przestraszył się wyżej notowanego rywala i od początku meczu starał się przejąć inicjatywę. W 22. min Start powinien prowadzić 1:0, ale Ogrodowczyk będąc sam na sam z bramkarzem posłał piłkę tuż obok słupka. Goście tylko raz groźnie zaatakowali, a było to w 42. min kiedy piłka po strzale Jaronia trafiła w poprzeczkę bramki gospodarzy.
Drugą połowę Błękitni rozpoczęli od mocnych ataków, które w 62. min przyniosły im bramkę. Pięknym strzałem z rzutu wolnego z 18. metrów popisał się najskuteczniejszy snajper IV ligi Włodarczyk. Po zdobyciu bramki zespół Stanisława Fijarczyka znów oddał inicjatywę gospodarzom, którzy za wszelką cenę starali się doprowadzić do wyrównania. W ostatnich pięciu minutach ornecianie przeżywali prawdziwe oblężenie własnej bramki, ale na posterunku byli zarówno obrońcy jak i bramkarz.
Komplet wyników 14. kolejki: Sokół Ostróda - Drwęca Lamparkiet Nowe Miasto 1:0 (1:0), Tęcza Biskupiec - Jeziorak Iława 0:1 (0:0), Mrągowia Mrągowo - Warmia i Mazury Olsztyn 1:0 (0:0), Polonia Lidzbark Warmiński - Motor Lubawa 1:1 (0:0), Olimpia Olsztynek - Płomień Znicz Biała Piska 2:2 (0:0), Granica Kętrzyn - Czarni Małdyty 1:0 (1:0), Start Nidzica - Orlęta Reszel 1:2 (1:2), Start Działdowo - Błękitni Orneta 0:1 (0:0), Mazur Ełk - Polonia Bart-Ex Pasłęk 0:1 (0:1).
Zobacz tabele
1:0 - Siemaszko (19.)
Mimo że Polonia spotkała się z ostatnim w tabeli Mazurem, to na boisku nie było praktycznie widać różnicy, jaka dzieli oba zespoły w tabeli. Gospodarze zagrali bardzo odważnie chcąc zaskoczyć rywali szybkimi akcjami, natomiast pasłęczanie nastawili się na grę z kontry. I właśnie już w 19. min po jednym z ataków goście objęli prowadzenie, a bramkę zdobył Siemaszko. Od tego momentu Polonia jakby zaczęła bronić korzystnego wyniku, nie zapędzała się już tak często na pole karne rywali czyhając jedynie na błędy Mazura. W drugiej odsłonie meczu Polonia jeszcze bardziej oddała inicjatywę gospodarzom, ci jednak razili nieskutecznością. Najdogodniejszej sytuacji do wyrównania nie wykorzystał w 85. min Koniecko, który mając praktycznie przed sobą pustą bramkę i leżącego bramkarza trafił w obrońcę Polonii. Druga tak dogodna sytuacja nie miała już miejsca i Mazur uległ na własnym boisku 0:1.
Start Działdowo - Błękitni Orneta 0:1 (0:0)
0:1 - Włodarczyk (62.)
Zespół Błękitnych jak na drużynę z czuba tabeli zaprezentował się w Działdowie słabo by nie opowiedzieć nawet, że bardzo słabo. Wprawdzie ornecianie wywalczyli trzy punkty i chyba jedynie z tego powinni się cieszyć zarówno piłkarze, jak i kibice gości. Bo poziom gry jaki zaprezentowali odbiega od tego, jaki prezentują tak doświadczone zespoły. Zespół gospodarzy nie przestraszył się wyżej notowanego rywala i od początku meczu starał się przejąć inicjatywę. W 22. min Start powinien prowadzić 1:0, ale Ogrodowczyk będąc sam na sam z bramkarzem posłał piłkę tuż obok słupka. Goście tylko raz groźnie zaatakowali, a było to w 42. min kiedy piłka po strzale Jaronia trafiła w poprzeczkę bramki gospodarzy.
Drugą połowę Błękitni rozpoczęli od mocnych ataków, które w 62. min przyniosły im bramkę. Pięknym strzałem z rzutu wolnego z 18. metrów popisał się najskuteczniejszy snajper IV ligi Włodarczyk. Po zdobyciu bramki zespół Stanisława Fijarczyka znów oddał inicjatywę gospodarzom, którzy za wszelką cenę starali się doprowadzić do wyrównania. W ostatnich pięciu minutach ornecianie przeżywali prawdziwe oblężenie własnej bramki, ale na posterunku byli zarówno obrońcy jak i bramkarz.
Komplet wyników 14. kolejki: Sokół Ostróda - Drwęca Lamparkiet Nowe Miasto 1:0 (1:0), Tęcza Biskupiec - Jeziorak Iława 0:1 (0:0), Mrągowia Mrągowo - Warmia i Mazury Olsztyn 1:0 (0:0), Polonia Lidzbark Warmiński - Motor Lubawa 1:1 (0:0), Olimpia Olsztynek - Płomień Znicz Biała Piska 2:2 (0:0), Granica Kętrzyn - Czarni Małdyty 1:0 (1:0), Start Nidzica - Orlęta Reszel 1:2 (1:2), Start Działdowo - Błękitni Orneta 0:1 (0:0), Mazur Ełk - Polonia Bart-Ex Pasłęk 0:1 (0:1).
Zobacz tabele
MP