Kolejne ligowe punkty zdobyli piłkarze Concordii. Pomarańczowo-czarni przegrywali ze Stalą Rzeszów lecz ostatecznie zwyciężyli 2:1 (1:1). Zobacz zdjęcia z meczu.
Po dwóch porażkach pomarańczowo-czarni zdołali zdobyć komplet punktów w pojedynku ze Stalą Rzeszów. - To były dla nas najważniejsze punkty w tej rundzie - powiedział po spotkaniu Adam Boros, trener Concordii.
Początek meczu należał do przyjezdnych, którzy posiadali optyczną przewagę i w pierwszym kwadransie mieli doskonałą okazję do zdobycia gola. Groźnie dośrodkował z prawej strony boiska dobrze znany elbląskim kibicom Daniel Koczon, piłka w polu karnym minęła wszystkich zawodników, a stojący przed bramką Adrian Prokić nie wepchnął jej do siatki. W 21 min. goście objęli prowadzenie. Po prostopadłym podaniu Koczona sam na sam z Hieronimem Zochem znalazł się Kamil Stachyra i strzałem z 13 metrów trafił do bramki. Stracony gol nie podłamał gospodarzy, którzy zaczęli walczyć o odrobienie strat i już po pięciu minutach cieszyli się z wyrównania. Damian Szuprytwski z lewej strony boiska odegrał piłkę przed pole karne, a Jakub Zejglić pokonał Tomasza Wietechę. Przed przerwą oba zespoły miały jeszcze po jednej szansie, ale strzał Mateusza Bogdanowicza zablokowali obrońcy, a po uderzeniu piłkarza Stali Arkadiusza Barana piłka przeleciała nad poprzeczką.
Drugą część gry lepiej rozpoczęli gospodarze. Dobrą sytuację miał Michał Kiełtyka, ale Wietecha z trudem obronił jego strzał z narożnika pola karnego. W 56 min. jak się później okazało pomarańczowo-czarni przeprowadzili akcję decydującą dla losów meczu. Po trójkowej akcji Szuprytowskiego, Korzeniewskiego i Bogdanowicza ten ostatni nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem gości i strzałem w długi róg zdobył drugiego gola. Goście próbowali odrobić straty. Dwie dobre sytuacje miał Stachyra, ale najpierw jego strzał zablokował w polu karnym Szymon Sadowski, a w końcówce po jego uderzeniu piłka trafiła w boczną siatkę. W końcówce Stal atakowała już całym zespołem, ale nie była w stanie doprowadzić do wyrównania.
Concordia zdobyła bardzo cenne punkty i awansowała w ligowej tabeli. Już w niedzielę 4 listopada najważniejszy dla elbląskich kibiców mecz w tej rundzie. Olimpia podejmie w derbowym meczu Concordię.
Powiedzieli po meczu:
Adam Boros- To było dla nas najważniejsze zwycięstwo w tym sezonie. Po dwóch porażkach, gdybyśmy dzisiaj przegrali byłoby nam ciężko się podnieść. Bardzo chcieliśmy wygrać i stąd nerwowość na początku meczu. Zwycięstwo pozwala nam ze spokojem i optymizmem przygotowywać się do spotkania derbowego z Olimpią.
Tomasz Kaczyński (trener Stali)- Gratuluję gospodarzom zwycięstwa. Przeciwnicy wygrali zasłużenie. My nie zrealizowaliśmy przedmeczowych założeń. Zagubiliśmy się po zdobyciu gola. Zamiast dalej grać konsekwentnie zatrzymaliśmy się, a gospodarze to wykorzystali. Był to jeden z naszych najsłabszych meczów.
Concordia Elbląg – Stal Rzeszów 2:1 (1:1)
Zejglić 26, Bogdanowicz 56 – Stachyra 21
Zobacz tabelę II ligi.
Concordia: Zoch, Bogdanowicz, Sambor, Sadowski, Gładek, Wiercich, Stępień, Kiełtyka (81' Szmydt), Zejglić, Szuprytowski (90' Drewek), Korzeniewski (73' Rasaq).
Stal: Wietecha, Baran (87' Rzeźnik), Duda, Koczon, Krzysztoń, Nakrosius, Persona, Prokić, Solecki (76' Górecki), Stachyra, Więcek (76' Kapuściński).
Komplet wyników 14 kolejki II ligi w sezonie 2012/13:
Radomiak Radom - Olimpia Elbląg 0:0, Wigry Suwałki - Wisła Płock 1:2, Resovia - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:0, Siarka Tarnobrzeg - Pogoń Siedlce 1:2, Garbarnia Kraków - Stal Stalowa Wola 2:1, Unia Tarnów - Motor Lublin 1:4, Znicz Pruszków - Puszcza Niepołomice 1:0, Concordia Elbląg - Stal Rzeszów 2:1, Wisła Puławy - Pelikan Łowicz (przełożony).
Początek meczu należał do przyjezdnych, którzy posiadali optyczną przewagę i w pierwszym kwadransie mieli doskonałą okazję do zdobycia gola. Groźnie dośrodkował z prawej strony boiska dobrze znany elbląskim kibicom Daniel Koczon, piłka w polu karnym minęła wszystkich zawodników, a stojący przed bramką Adrian Prokić nie wepchnął jej do siatki. W 21 min. goście objęli prowadzenie. Po prostopadłym podaniu Koczona sam na sam z Hieronimem Zochem znalazł się Kamil Stachyra i strzałem z 13 metrów trafił do bramki. Stracony gol nie podłamał gospodarzy, którzy zaczęli walczyć o odrobienie strat i już po pięciu minutach cieszyli się z wyrównania. Damian Szuprytwski z lewej strony boiska odegrał piłkę przed pole karne, a Jakub Zejglić pokonał Tomasza Wietechę. Przed przerwą oba zespoły miały jeszcze po jednej szansie, ale strzał Mateusza Bogdanowicza zablokowali obrońcy, a po uderzeniu piłkarza Stali Arkadiusza Barana piłka przeleciała nad poprzeczką.
Drugą część gry lepiej rozpoczęli gospodarze. Dobrą sytuację miał Michał Kiełtyka, ale Wietecha z trudem obronił jego strzał z narożnika pola karnego. W 56 min. jak się później okazało pomarańczowo-czarni przeprowadzili akcję decydującą dla losów meczu. Po trójkowej akcji Szuprytowskiego, Korzeniewskiego i Bogdanowicza ten ostatni nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem gości i strzałem w długi róg zdobył drugiego gola. Goście próbowali odrobić straty. Dwie dobre sytuacje miał Stachyra, ale najpierw jego strzał zablokował w polu karnym Szymon Sadowski, a w końcówce po jego uderzeniu piłka trafiła w boczną siatkę. W końcówce Stal atakowała już całym zespołem, ale nie była w stanie doprowadzić do wyrównania.
Concordia zdobyła bardzo cenne punkty i awansowała w ligowej tabeli. Już w niedzielę 4 listopada najważniejszy dla elbląskich kibiców mecz w tej rundzie. Olimpia podejmie w derbowym meczu Concordię.
Powiedzieli po meczu:
Adam Boros- To było dla nas najważniejsze zwycięstwo w tym sezonie. Po dwóch porażkach, gdybyśmy dzisiaj przegrali byłoby nam ciężko się podnieść. Bardzo chcieliśmy wygrać i stąd nerwowość na początku meczu. Zwycięstwo pozwala nam ze spokojem i optymizmem przygotowywać się do spotkania derbowego z Olimpią.
Tomasz Kaczyński (trener Stali)- Gratuluję gospodarzom zwycięstwa. Przeciwnicy wygrali zasłużenie. My nie zrealizowaliśmy przedmeczowych założeń. Zagubiliśmy się po zdobyciu gola. Zamiast dalej grać konsekwentnie zatrzymaliśmy się, a gospodarze to wykorzystali. Był to jeden z naszych najsłabszych meczów.
Concordia Elbląg – Stal Rzeszów 2:1 (1:1)
Zejglić 26, Bogdanowicz 56 – Stachyra 21
Zobacz tabelę II ligi.
Concordia: Zoch, Bogdanowicz, Sambor, Sadowski, Gładek, Wiercich, Stępień, Kiełtyka (81' Szmydt), Zejglić, Szuprytowski (90' Drewek), Korzeniewski (73' Rasaq).
Stal: Wietecha, Baran (87' Rzeźnik), Duda, Koczon, Krzysztoń, Nakrosius, Persona, Prokić, Solecki (76' Górecki), Stachyra, Więcek (76' Kapuściński).
Komplet wyników 14 kolejki II ligi w sezonie 2012/13:
Radomiak Radom - Olimpia Elbląg 0:0, Wigry Suwałki - Wisła Płock 1:2, Resovia - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:0, Siarka Tarnobrzeg - Pogoń Siedlce 1:2, Garbarnia Kraków - Stal Stalowa Wola 2:1, Unia Tarnów - Motor Lublin 1:4, Znicz Pruszków - Puszcza Niepołomice 1:0, Concordia Elbląg - Stal Rzeszów 2:1, Wisła Puławy - Pelikan Łowicz (przełożony).
ppz