W miniony weekend żaden z trzech zespołów grających w IV lidze z naszego regionu nie zdołał zdobyć choćby jednego punktu. Najdotkliwszej porażki doznali Błękitni Orneta, którzy przegrali w Ełku z tamtejszym Mazurem aż 0:11.
Minionej 24. kolejki na pewno nie zaliczą do udanych zespoły z naszego regionu. Żadna z trzech naszych ekip nie zdołała wywalczyć choćby jednego punktu. Martwi bardzo wysoka porażka broniących się przed spadkiem Błękitnych Orneta, którzy zostali wręcz zdeklasowani w pojedynku z Mazurem Ełk. Liderem nadal pozostaje Warmia i Mazury Olsztyn, która ma już cztery punkty przewagi nad drugim w tabeli Mazurem.
Motor Lubawa - Polonia Bart-Ex Pasłęk 4:2 (1:0)
1:0 - Mederski (7.), 1:1 - Gronkowski (55.), 2:1 - Gronkowski (71. sam.), 3:1 - Wiergowski (74.), 3:2 - Gawryś (75. karny), 4:2 - Karkut (83.)
Pasłęczanie, mimo że rozegrali dobre spotkanie, to jednak nie zdołali wywalczyć nawet jednego punktu. Mecz rozpoczął się po myśli gospodarzy. Już w 7 min. gapiostwo obrońców z Pasłęka wykorzystał Adrian Mederski i ładnym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza Polonii. Po stracie bramki przyjezdni ruszyli do ataków. Podopieczni trenera Stanisława Fijarczyka osiągnęli nawet przewagę, ale w pierwszej połowie nie zdołali zmienić niekorzystnego rezultatu. Udało im się to dopiero po przerwie. W 55 min. po podaniu Jarosława Licznerskiego, Paweł Gronkowski znalazł się sam na sam z bramkarzem gospodarzy i technicznym strzałem doprowadził do remisu 1:1. Wydawało się, że pasłęczanie pójdą za ciosem. Jednak w 71 min. fatalna interwencja Gronkowskiego sprawiła, że piłka wpadła do siatki i po raz drugi na prowadzenie wyszli gospodarze. Trzy minuty później było już 3:1 po celnym trafieniu Łukasza Wiergowskiego. Ambitnie grająca Polonia szybko zdobyła bramkę kontaktową. Po faulu w polu karnym na Gronkowskim rzut karny pewnie wykonał Jacek Gawryś. I kiedy wydawało się, że pasłęczanie zdołają jeszcze doprowadzić do remisu, gospodarze wyprowadzili szybki kontratak, po którym Michał Karkut ustalił wynik meczu na 4:2.
Mazur Ełk - Błękitni Orneta 11:0 (6:0)
1:0 - Tuttas (16.), 2:0 - Golak (22.), 3:0 - Najewski (23.), 4:0 - R. Lech (27.), 5:0 - Gilejsza (29.), 6:0 - Najewski (33.), 7:0 - Maciorowski (48. - k.), 8:0 - Najewski (55.), 9:0 - Najewski (59.), 10:0 - R. Lech (67.), 11:0 - Gilejsza (70.)
Druzgocącej porażki w pojedynku z zajmującym drugie miejsce w tabeli Mazurem Ełk doznali broniący się przed spadkiem piłkarze Błękitnych Orneta. Gospodarze potrzebowali zaledwie siedemnastu minut, by zdobyć sześć bramek i tym samym wręcz znokautować rywali. Festiwal strzelecki rozpoczął w 16 minucie Tomasz Tuttas. Sześć minut później było już 2:0 po golu Jakuba Golaka. Minutę później celnym trafieniem popisał się zdobywca czterech bramek Najewski. Gospodarze do przerwy prowadzili już 6:0 i zanosiło się na pogrom rywali. Tak też się stało w drugiej połowie. Grający bez jakichkolwiek obciążeń zespół Mazura co najmniej o klasę przewyższał rywali, co miało przełożenie na wynik spotkania. W drugiej odsłonie sygnał do ataku dał już w 48 min. Maciorowski, który pewnie wykorzystał rzut karny podwyższając prowadzenie gospodarzy na 7:0. Wszystko zakończył w 70 min. Grzegorz Gilejsza ustalając wynik meczu na 11:0. Prowadzenie Mazura mogło być wyższe, gdyby trochę lepszą skutecznością popisali się napastnicy gospodarzy.
Start Działdowo - Ewingi Zalewo 3:1 (2:0)
1:0 - P. Laskowski (16.), 2:0 - P. Laskowski (41.), 3:0 - Łukaszewski (59.), 3:1 - Wierzba (67.)
Nie powiodła się wyprawa do Działdowa piłkarzom Ewingów. Podopieczni trenera Lecha Strembskiego przegrali 3:1 ustępując rywalom niemal pod każdym względem. Gospodarze, którzy w tabeli znajdują się wyżej aniżeli ich niedzielni rywale, szybko - bo już w 16 min. - objęli prowadzenie za sprawą Pawła Laskowskiego. Ten sam zawodnik cztery minuty przed przerwą wykorzystał gapiostwo obrońców Ewingów podwyższając wynik na 2:0. Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił. Nadal stroną przeważającą byli gospodarze, którzy raz po raz zapędzali się pod bramkę Ewingów. I właśnie po jednej z szybkich akcji gospodarzy na 3:0 podwyższył Łukasz Łukaszewski. Goście w 67 min. zdobyli bramkę honorową, a jej autorem był Krzysztof Wierzba.
Komplet wyników 24. kolejki: Start Działdowo - Ewingi Zalewo 3:1 (2:0), Warmia Olsztyn - Sokół Ostróda 1:1 (1:0), Huragan Morąg - Jeziorak Iława 2:1 (2:1), MKS Korsze - Tęcza Biskupiec 5:1 (2:0), Motor Lubawa - Polonia Bart-Ex Pasłęk 4:2 (1:0), Mazur Ełk - Błękitni Orneta 11:0 (6:0), Polonia Lidzbark Warmiński - Orlęta Rema Reszel 1:1 (1:1), Płomień Znicz Biała Piska - Granica Kętrzyn 1:0 (1:0), Mrągovia Mrągowo - Warmia i Mazury Olsztyn 0:1 (0:0).
Zobacz tabele
Motor Lubawa - Polonia Bart-Ex Pasłęk 4:2 (1:0)
1:0 - Mederski (7.), 1:1 - Gronkowski (55.), 2:1 - Gronkowski (71. sam.), 3:1 - Wiergowski (74.), 3:2 - Gawryś (75. karny), 4:2 - Karkut (83.)
Pasłęczanie, mimo że rozegrali dobre spotkanie, to jednak nie zdołali wywalczyć nawet jednego punktu. Mecz rozpoczął się po myśli gospodarzy. Już w 7 min. gapiostwo obrońców z Pasłęka wykorzystał Adrian Mederski i ładnym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza Polonii. Po stracie bramki przyjezdni ruszyli do ataków. Podopieczni trenera Stanisława Fijarczyka osiągnęli nawet przewagę, ale w pierwszej połowie nie zdołali zmienić niekorzystnego rezultatu. Udało im się to dopiero po przerwie. W 55 min. po podaniu Jarosława Licznerskiego, Paweł Gronkowski znalazł się sam na sam z bramkarzem gospodarzy i technicznym strzałem doprowadził do remisu 1:1. Wydawało się, że pasłęczanie pójdą za ciosem. Jednak w 71 min. fatalna interwencja Gronkowskiego sprawiła, że piłka wpadła do siatki i po raz drugi na prowadzenie wyszli gospodarze. Trzy minuty później było już 3:1 po celnym trafieniu Łukasza Wiergowskiego. Ambitnie grająca Polonia szybko zdobyła bramkę kontaktową. Po faulu w polu karnym na Gronkowskim rzut karny pewnie wykonał Jacek Gawryś. I kiedy wydawało się, że pasłęczanie zdołają jeszcze doprowadzić do remisu, gospodarze wyprowadzili szybki kontratak, po którym Michał Karkut ustalił wynik meczu na 4:2.
Mazur Ełk - Błękitni Orneta 11:0 (6:0)
1:0 - Tuttas (16.), 2:0 - Golak (22.), 3:0 - Najewski (23.), 4:0 - R. Lech (27.), 5:0 - Gilejsza (29.), 6:0 - Najewski (33.), 7:0 - Maciorowski (48. - k.), 8:0 - Najewski (55.), 9:0 - Najewski (59.), 10:0 - R. Lech (67.), 11:0 - Gilejsza (70.)
Druzgocącej porażki w pojedynku z zajmującym drugie miejsce w tabeli Mazurem Ełk doznali broniący się przed spadkiem piłkarze Błękitnych Orneta. Gospodarze potrzebowali zaledwie siedemnastu minut, by zdobyć sześć bramek i tym samym wręcz znokautować rywali. Festiwal strzelecki rozpoczął w 16 minucie Tomasz Tuttas. Sześć minut później było już 2:0 po golu Jakuba Golaka. Minutę później celnym trafieniem popisał się zdobywca czterech bramek Najewski. Gospodarze do przerwy prowadzili już 6:0 i zanosiło się na pogrom rywali. Tak też się stało w drugiej połowie. Grający bez jakichkolwiek obciążeń zespół Mazura co najmniej o klasę przewyższał rywali, co miało przełożenie na wynik spotkania. W drugiej odsłonie sygnał do ataku dał już w 48 min. Maciorowski, który pewnie wykorzystał rzut karny podwyższając prowadzenie gospodarzy na 7:0. Wszystko zakończył w 70 min. Grzegorz Gilejsza ustalając wynik meczu na 11:0. Prowadzenie Mazura mogło być wyższe, gdyby trochę lepszą skutecznością popisali się napastnicy gospodarzy.
Start Działdowo - Ewingi Zalewo 3:1 (2:0)
1:0 - P. Laskowski (16.), 2:0 - P. Laskowski (41.), 3:0 - Łukaszewski (59.), 3:1 - Wierzba (67.)
Nie powiodła się wyprawa do Działdowa piłkarzom Ewingów. Podopieczni trenera Lecha Strembskiego przegrali 3:1 ustępując rywalom niemal pod każdym względem. Gospodarze, którzy w tabeli znajdują się wyżej aniżeli ich niedzielni rywale, szybko - bo już w 16 min. - objęli prowadzenie za sprawą Pawła Laskowskiego. Ten sam zawodnik cztery minuty przed przerwą wykorzystał gapiostwo obrońców Ewingów podwyższając wynik na 2:0. Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił. Nadal stroną przeważającą byli gospodarze, którzy raz po raz zapędzali się pod bramkę Ewingów. I właśnie po jednej z szybkich akcji gospodarzy na 3:0 podwyższył Łukasz Łukaszewski. Goście w 67 min. zdobyli bramkę honorową, a jej autorem był Krzysztof Wierzba.
Komplet wyników 24. kolejki: Start Działdowo - Ewingi Zalewo 3:1 (2:0), Warmia Olsztyn - Sokół Ostróda 1:1 (1:0), Huragan Morąg - Jeziorak Iława 2:1 (2:1), MKS Korsze - Tęcza Biskupiec 5:1 (2:0), Motor Lubawa - Polonia Bart-Ex Pasłęk 4:2 (1:0), Mazur Ełk - Błękitni Orneta 11:0 (6:0), Polonia Lidzbark Warmiński - Orlęta Rema Reszel 1:1 (1:1), Płomień Znicz Biała Piska - Granica Kętrzyn 1:0 (1:0), Mrągovia Mrągowo - Warmia i Mazury Olsztyn 0:1 (0:0).
Zobacz tabele
MP