- Szpital Wojewódzki w Elblągu wziął ode mnie pieniądze za wypożyczenie leżanki, którą - jak i kilkanaście innych - otrzymał od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Czy te leżanki nie powinny być udostępniane bezpłatnie? - pyta nasza Czytelniczka.
"Dlaczego w Szpitalu Wojewódzkim w Elblągu pobierane są opłaty za korzystanie z leżanek Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy?" - napisała do naszej redakcji zaniepokojona kobieta.
Taki problem mają rodzice, którzy nie chcą lub nie mogą rozstać się z dzieckiem, które trafiło do szpitala. Nie jest to tylko problem Elbląga - jak donoszą media - podobne opłaty muszą wnosić rodzice w szpitalach m.in. w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II w Katowicach.
W szpitalu wojewódzkim w Elblągu opłata za „zakwaterowanie rodzica przy dziecku”, jak informuje szpital, wynosi 20 zł za dobę. Zwolnione są z niej matki karmiące oraz osoby w trudnej sytuacji materialnej. Czy to dużo? Dla porównania:w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Rybniku opłata wynosi 10 zł za dobę, w Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach - 13 zł.
- Nie jest to opłata za korzystanie ze szpitalnych łóżek ( w tym także łóżek ofiarowanych nam przez Fundacje WOŚP). Jest to opłata, która ma pokryć inne realnie przez szpital ponoszone koszty pobytu rodzica/ opiekuna w szpitalu, takie jak dodatkowa pościel, możliwość korzystania z wody, prądu, dodatkowe sprzątanie – wyjaśnia Anna Kowalska, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu.
W szpitalu znajduje się 12 łóżek podarowanych przez WOŚP, 8 rozkładanych leżanek i 10 foteli rekreacyjnych z podnóżkiem. Cały ten sprzęt używany jest w oddziałach pediatrycznym i niemowlęcym.
Do kwestii pobierania opłat za leżanki w szpitalach, które je otrzymały odniosła się także Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. „Bulwersujące są doniesienia, które bardzo szerokim echem odbijają się w polskich mediach i które związane są z niewłaściwym użyciem leżanek. Pobierane są za nie opłaty, albo nie trafiają one do sal szpitalnych, na których leżą pacjenci. Jest to niedopuszczalne, a także społecznie naganne.” - czytamy na stronie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Taki problem mają rodzice, którzy nie chcą lub nie mogą rozstać się z dzieckiem, które trafiło do szpitala. Nie jest to tylko problem Elbląga - jak donoszą media - podobne opłaty muszą wnosić rodzice w szpitalach m.in. w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II w Katowicach.
W szpitalu wojewódzkim w Elblągu opłata za „zakwaterowanie rodzica przy dziecku”, jak informuje szpital, wynosi 20 zł za dobę. Zwolnione są z niej matki karmiące oraz osoby w trudnej sytuacji materialnej. Czy to dużo? Dla porównania:w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Rybniku opłata wynosi 10 zł za dobę, w Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach - 13 zł.
- Nie jest to opłata za korzystanie ze szpitalnych łóżek ( w tym także łóżek ofiarowanych nam przez Fundacje WOŚP). Jest to opłata, która ma pokryć inne realnie przez szpital ponoszone koszty pobytu rodzica/ opiekuna w szpitalu, takie jak dodatkowa pościel, możliwość korzystania z wody, prądu, dodatkowe sprzątanie – wyjaśnia Anna Kowalska, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu.
W szpitalu znajduje się 12 łóżek podarowanych przez WOŚP, 8 rozkładanych leżanek i 10 foteli rekreacyjnych z podnóżkiem. Cały ten sprzęt używany jest w oddziałach pediatrycznym i niemowlęcym.
Do kwestii pobierania opłat za leżanki w szpitalach, które je otrzymały odniosła się także Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. „Bulwersujące są doniesienia, które bardzo szerokim echem odbijają się w polskich mediach i które związane są z niewłaściwym użyciem leżanek. Pobierane są za nie opłaty, albo nie trafiają one do sal szpitalnych, na których leżą pacjenci. Jest to niedopuszczalne, a także społecznie naganne.” - czytamy na stronie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
SM