UWAGA!

Z Psim Detektywem szukamy domów dla dwóch cudownych psów!

 Elbląg, Po lewej i po prawej pieski szukające domów, fot. nadesłana, w środku Iga Sozoniuk ze swoim psem Delta Force One
Po lewej i po prawej pieski szukające domów, fot. nadesłana, w środku Iga Sozoniuk ze swoim psem Delta Force One (fot. Anna Dembińska)

Iga Sozoniuk to funkcjonariuszka elbląskiej policji i behawiorystka zwierzęca, która w regionie i w kraju jest znana jako Psi Detektyw, bo w swojej policyjnej pracy mocno skupia się także na przestępstwach i wykroczeniach wobec zwierząt. Po ostatniej interwencji, podczas której przejęła opiekę nad dwoma świetnymi psiakami, które żyły w bardzo złych warunkach, szuka dla nich domów. Kto chętny?

Interwencja

- Od 3-4 miesięcy ludzie zgłaszali służbom, że w Suchaczu prawdopodobnie prowadzona jest nielegalna hodowla psów - opowiada Iga Sozoniuk. - Zwierzęta miały być tam przechowywane w bardzo złym stanie. Pojechali tam najpierw inspektorzy OTOZ Animals w Elblągu, część doniesień według zebranych przez nich informacji się nie potwierdziła. Mężczyźnie, który miał te zwierzęta, zalecono poprawić im warunki. Zawsze w takich sytuacjach daje się ludziom szansę i nie od razu zabiera zwierzęta. Jednak w ostatnim tygodniu zaczęłam dostawać dużo wiadomości, że psy przebywają tam w rozwalających się "pseudokojcach", zresztą za małych dla nich. Psy miały być niewypuszczane, przebywać w nagromadzających się własnych odchodach. Miały też próbowały uciekać i atakować ludzi i inne zwierzęta. Przy wsparciu urzędników gminy, OTOZ Animals w Elblągu i policji w Tolkmicku przeprowadziłam więc interwencję. Psy były bardzo chude, wszędzie odchody i brud, zwierzęta pogryzione, w bliznach... Właściciela nie było na miejscu, ale skontaktowaliśmy się z nim. Jak się okazuje, przygarnął te psy, żeby chroniły jego posesję... To jednak tak nie działa. Mężczyzna przyznał, że psy chcą uciekać czy atakują inne zwierzęta i że... chce je poddać eutanazji. Nie mogłam się na to zgodzić - mówi policjantka.

 

  Elbląg, Dotychczasowy "dom" psiaków,
Dotychczasowy "dom" psiaków, fot. z interwencji

Jakie to psy i kogo i czego potrzebują?

- Mowa o rocznym i o 7-miesięcznym psie... To psy w typie amstaffa, które w schroniskach dosłownie przepadają i naprawdę nie nadają się do życia w schronisku. One muszą i chcą być z człowiekiem, który je będzie dobrze traktować. Po odbiorze poprzedniemu właścicielowi, który podpisał na mnie zrzeczenie, okazało się, że psy są po prostu wystraszone, ale w normalnych warunkach naprawdę fantastyczne. To młode zwierzęta, którym chcę teraz znaleźć dobre domy. Młodszej potrzeba łóżka, kanapy, przytulasków, bliskości człowieka w domu. To niesamowita przylepa i łagodny psiak. Starsza jest trochę przestraszona, ale nie jest agresywna, potrzebny jej opiekun, który zna specyfikę rasy i pokaże jej, że nie musi się człowieka bać.

Jakie imiona mają te pieski?

- Zostawiam te decyzje nowym opiekunom. Może coś ciekawego zaproponują Czytelnicy? - zastanawia się Iga Sozoniuk.

Zainteresowanych adopcją psów zapraszamy do kontaktu pod numerem telefonu 511 393 453.

 

Jeden z naszych wywiadów z Igą Sozoniuk jest tutaj.

Tomasz Bil

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama