Na ostanie wydarzenia w naszym mieście zareagował Rafał Maszka, lider elbląskiego Ruchu Palikota, wysyłając mediom coś na kształt wyborczego manifestu partii, nazwanego stanowiskiem Ruchu Palikota dotyczącym ostatnich wydarzeń. Oto ono:
„Kampania wyborcza ma to do siebie, że w jednej chwili zaczynają uaktywniać się dotąd pochowane w kątach jednostki. Każda z nich stara się być wielkim, na swój sposób, indywiduum. Jedni prorokują świetlaną przyszłość, inni odkopują hasła, które mają poruszyć społeczeństwo. Tajemnicze owe osobowości w jednej chwili wynurzają z piasku głowy, które dotąd, niczym strusie, chowali uniżenie, udając, że nic złego się nie dzieje. Społeczna wrażliwość, do czasu referendum omijana szerokim łukiem, przerwała milczenie. Elblążanie powiedzieli głośno i wyraźnie: stop.
Co to może oznaczać? Być może oznacza nie tylko czerwoną kartkę daną „koalicji” dotychczas sprawującej władzę w mieście PO+SLD, która to sprytnie niczym rak próbuje odżegnywać się od połączenia tychże dwóch, co to dotąd w jednym szeregu szli. Może oznaczać także żółtą kartkę wszystkim pozostałym partiom, które do tej pory zasiadały w ławach Rady Miejskiej. Społeczeństwo zauważa już fakt, iż Ci, którzy teraz chcą stać na świecznikach, w Radzie Miejskiej zasiadają od lat wielu i jak dotąd zmian w polepszeniu codziennego życia nie było widać. Zatem dlaczego mielibyśmy głosować na tych, którzy dziś tak szumnie pokazują nam się w mediach? Rzec by należało – Oni już byli. Elbląski Ruch Palikota apeluje – Elblążanie! Czas na pokoleniową wymianę!
Nie dajmy się zwieść kolejnymi mrzonkami głoszonymi przez liderów partii, którzy dotąd ręka w rękę szli w jednym szeregu z tymi, którzy doprowadzili do obecnej sytuacji w mieście. Nie dajmy sobie wmówić, iż wśród nas nie ma znakomitych managerów, przedsiębiorców mogących wziąć stery we własne ręce. Nie dajmy sobie wmówić, iż nie ma ludzi niezastąpionych. Czas na powiew młodości. Elblążanie zasługują na więcej niż polityków, którzy pięknie mówią i na tym kończą się ich możliwości i działania. Czas, abyśmy to my, mieszkańcy naszego miasta, decydowali o tym, co ma się dziać i w jaki sposób ma to być realizowane. Czas, abyśmy to my, mieszkańcy naszego miasta, poprzez szeroko rozumiane konsultacje społeczne mówili, co w naszym mieście jest potrzebne. Czas na jutro bez układów i populistycznych haseł!
Zarządzanie miastem to nie cyrk i nie bajka. To wzięcie odpowiedzialności za los wszystkich mieszkańców, nie tylko na najbliższą kadencje, ale przede wszystkim w dłuższej perspektywie. Postawmy na nową kadrę – na ludzi spośród nas, na kadrę mającą nowe spojrzenie na nasze miasto – jednocześnie szanującą dokonania poprzedników z lat niekoniecznie ostatnich, kadrę nieoderwaną od problemów dnia codziennego. Wykorzystajmy nadchodzącą możliwość, wykorzystajmy kapitał społeczny, jaki w chwili obecnej nas spaja, wykorzystajmy możliwość odsunięcia ludzi skompromitowanych, którzy stanowiska otrzymali wyłącznie w drodze partyjnych znajomości.
Elbląski Ruch Palikota stawia na ludzi młodych! O tym, że elblążanie mają potencjał, nie trzeba nikogo przekonywać, rzecz w tym, abyśmy nie dali się nabrać na hasła, które odgrzebywane są przy każdej możliwej okazji, bazujące na chwilowych odczuciach społeczeństwa, bazujących na wrażliwości ludzkiej oraz niewiedzy społecznej. Nie dajmy sobą manipulować, ponieważ zasługujemy na nowych, merytorycznych i pracowitych gospodarzy, którzy nie będą zamknięci w czterech ścianach swoich gabinetów.
Rafał Maszka, przewodniczący zarządu”
Co to może oznaczać? Być może oznacza nie tylko czerwoną kartkę daną „koalicji” dotychczas sprawującej władzę w mieście PO+SLD, która to sprytnie niczym rak próbuje odżegnywać się od połączenia tychże dwóch, co to dotąd w jednym szeregu szli. Może oznaczać także żółtą kartkę wszystkim pozostałym partiom, które do tej pory zasiadały w ławach Rady Miejskiej. Społeczeństwo zauważa już fakt, iż Ci, którzy teraz chcą stać na świecznikach, w Radzie Miejskiej zasiadają od lat wielu i jak dotąd zmian w polepszeniu codziennego życia nie było widać. Zatem dlaczego mielibyśmy głosować na tych, którzy dziś tak szumnie pokazują nam się w mediach? Rzec by należało – Oni już byli. Elbląski Ruch Palikota apeluje – Elblążanie! Czas na pokoleniową wymianę!
Nie dajmy się zwieść kolejnymi mrzonkami głoszonymi przez liderów partii, którzy dotąd ręka w rękę szli w jednym szeregu z tymi, którzy doprowadzili do obecnej sytuacji w mieście. Nie dajmy sobie wmówić, iż wśród nas nie ma znakomitych managerów, przedsiębiorców mogących wziąć stery we własne ręce. Nie dajmy sobie wmówić, iż nie ma ludzi niezastąpionych. Czas na powiew młodości. Elblążanie zasługują na więcej niż polityków, którzy pięknie mówią i na tym kończą się ich możliwości i działania. Czas, abyśmy to my, mieszkańcy naszego miasta, decydowali o tym, co ma się dziać i w jaki sposób ma to być realizowane. Czas, abyśmy to my, mieszkańcy naszego miasta, poprzez szeroko rozumiane konsultacje społeczne mówili, co w naszym mieście jest potrzebne. Czas na jutro bez układów i populistycznych haseł!
Zarządzanie miastem to nie cyrk i nie bajka. To wzięcie odpowiedzialności za los wszystkich mieszkańców, nie tylko na najbliższą kadencje, ale przede wszystkim w dłuższej perspektywie. Postawmy na nową kadrę – na ludzi spośród nas, na kadrę mającą nowe spojrzenie na nasze miasto – jednocześnie szanującą dokonania poprzedników z lat niekoniecznie ostatnich, kadrę nieoderwaną od problemów dnia codziennego. Wykorzystajmy nadchodzącą możliwość, wykorzystajmy kapitał społeczny, jaki w chwili obecnej nas spaja, wykorzystajmy możliwość odsunięcia ludzi skompromitowanych, którzy stanowiska otrzymali wyłącznie w drodze partyjnych znajomości.
Elbląski Ruch Palikota stawia na ludzi młodych! O tym, że elblążanie mają potencjał, nie trzeba nikogo przekonywać, rzecz w tym, abyśmy nie dali się nabrać na hasła, które odgrzebywane są przy każdej możliwej okazji, bazujące na chwilowych odczuciach społeczeństwa, bazujących na wrażliwości ludzkiej oraz niewiedzy społecznej. Nie dajmy sobą manipulować, ponieważ zasługujemy na nowych, merytorycznych i pracowitych gospodarzy, którzy nie będą zamknięci w czterech ścianach swoich gabinetów.
Rafał Maszka, przewodniczący zarządu”