Fundacja Misyjno - Charytatywna im. Błogosławionego Józefa z Szantungu była organizatorem uroczystości odpustowej poświęconej obecności Polaków w Kościele w Chinach. Jej uczestnicy mogli wziąć udział w sesji naukowej, posłuchać poezji chińskiej oraz spróbować kilku potraw rodem z chińskiej kuchni.
Uroczystość odbyła się w Domu Rekolekcyjno-Wypoczynkowym "Bursztyn" w Krynicy Morskiej należącym do Fundacji Księży Werbistów, której patronem jest bł. Józef z Szatungu, misjonarz w Chinach. W sesji naukowej uczestniczyło wielu gości m.in. z Krynicy Morskiej, Gdańska i Elbląga. Nie zabrakło przedstawicieli z Uniwersytetu Gdańskiego, Warmińsko - Mazurskiego oraz Warszawskiego.
- Spotkanie nasze poświęcone było Kościołowi w Chinach, a zwłaszcza udziałowi w nim Polaków - mówi organizator, dyrektor domu "Bursztyn" - ksiądz doktor Eugeniusz Śliwka. - Szczególnie zaprezentowana została postać naszego patrona Józefa z Szantungu. Wręczyliśmy również odznaki za zasługi dla dzieła misyjnego - bursztynowe krzyże w kwiecie lotosu. W tym roku otrzymali je: ks. prof. Feliks Zapłata, ksiądz prof. Antoni Kurek, dr Wanda Błeńska oraz ojciec werbista Antoni Koszorz.
W przerwie między sesją podane zostały potrawy chińskie:
- Prawdziwie chińskie, bo długo nas po nich paliło - śmieje się ks. Śliwka. - Sporo było makaronów m.in. szpinakowy i ryżowy oraz sosy chińskie. Przepisy miały panie z kuchni od Chińczyka, który kiedyś wypoczywał w naszym domu.
Uroczystość odpustowa jest imprezą cykliczną. W zeszłym roku poświęcona była ojcu Franciszowi Białasowi, założycielowi czasopisma „Monumenta Serica” w Pekinie.
- Spotkanie nasze poświęcone było Kościołowi w Chinach, a zwłaszcza udziałowi w nim Polaków - mówi organizator, dyrektor domu "Bursztyn" - ksiądz doktor Eugeniusz Śliwka. - Szczególnie zaprezentowana została postać naszego patrona Józefa z Szantungu. Wręczyliśmy również odznaki za zasługi dla dzieła misyjnego - bursztynowe krzyże w kwiecie lotosu. W tym roku otrzymali je: ks. prof. Feliks Zapłata, ksiądz prof. Antoni Kurek, dr Wanda Błeńska oraz ojciec werbista Antoni Koszorz.
W przerwie między sesją podane zostały potrawy chińskie:
- Prawdziwie chińskie, bo długo nas po nich paliło - śmieje się ks. Śliwka. - Sporo było makaronów m.in. szpinakowy i ryżowy oraz sosy chińskie. Przepisy miały panie z kuchni od Chińczyka, który kiedyś wypoczywał w naszym domu.
Uroczystość odpustowa jest imprezą cykliczną. W zeszłym roku poświęcona była ojcu Franciszowi Białasowi, założycielowi czasopisma „Monumenta Serica” w Pekinie.
OZ