A czy to jest donos, często nazywany kapowaniem, jak ktoś przekaże informację, że osoba poddana kwarantannie z racji covid 19,wychodzi na zakupy, porusza się komunikacją miejską i w ogóle nie przestrzega nałożonych na nią nakazów. Czy będzie ktoś donosicielem jak zgłosi fakt jazdy kierowcy będącego pod wpływem alkoholu. Czy kapowaniem jest informacja, że sąsiad notorycznie bije żonę i stosuje przemoc wobec dzieci. A jeśli poinformuję o fakcie wysypania śmieci czy innych niebezpiecznych odpadów w niedozwolonym miejscu przez znaną mi osobę to jestem kapusiem. U nas właśnie to "obrzydzenie"takim informowaniem jest często nie tylko ukryciem przestępstwa, bądź wykroczenia, ale przede wszystkim zgodą na takie fakty.
@Jam to ci jest porzundny. - To było kilka lat temu. Przeziębiłem się, przez kilka dni pozostawałam w domu. W pewnej chwili podeszłam do okna i zobaczyłam jak właściciel pobliskiego domku podąża z dwoma worami śmieci do pobliskiego lasku, wysypuje je i wraca. Mogłam zrobic foto i przekazać je do straży miejskiej, mogłam już po chorobie pójść do tego sąsiada i go upomnieć. Nie zrobiłam nic, a sąsiad jeszcze przez jakiś czas śmieci do lasku nosił zanim zaopatrzyl się w śmietnik. Postapilam tak bo nie wierzyłam ani w skuteczność odnosnych służb ani w to, że pozostanę anonimowa. U nas jak ktoś poinformuje o czyimś grzechu od razu uznawany jest za kapusia. I mamy, co mamy. Hashtagi: #Beta8