nauczyli się że za wszystkie plagi tylko kierowcy winni ale żeby zmobilizować służby do zadbania o należyty stan dróg to żadnemu do pustego łba nie przyjdzie
Kierowcy są zaszczuci z każdej strony. To prawda, ale do wielu zdarzeń dochodzi też z ich winy. No i z winy braku nauki radzenia sobie na śliskiej nawierzchni. Dziś jechałem do pracy 20-40 km/h, bo ludziki w różnych samochodach bali się jechać szybciej. Obawiam się, że znów będę musieć wyruszać pół godziny wcześniej, bo śnieg spadł. .. A mam blisko.