UWAGA!

Setne urodziny pani Leonardy

 Elbląg, Pani Leokadia Zimińska już świętuje swoje setne urodziny
Pani Leokadia Zimińska już świętuje swoje setne urodziny (fot. AD)

Pani Leonarda Zimińska w swoim życiu widziała wiele, przeżyła wiele. I nic dziwnego, w sobotę będzie świętować swoje setne urodziny. Już dziś (23 grudnia) z życzeniami do jubilatki pospieszył prezydent Elbląga Grzegorz Nowaczyk.

Pani Leonarda zaprosiła prezydenta, a ten z chęcią zaproszenie przyjął.
       - Jestem naprawdę zaszczycona – cieszyła się podczas dzisiejszej wizyty.
       Były życzenia, kwiaty. Nie zabrakło oczywiście pytań o zdrowie.
       - Ciężkie te 100 lat, męczące – przyznała pani Leonarda. - Z ochotą się śpiewa „Sto lat, sto lat”, ale naprawdę to ciężko. Dobrze, że rodzina wspiera, starają się. A jak się czuję? Stosownie do wieku.
       Goście (z prezydentem do jubilatki przybyli także dziennikarze) chcieli wiedzieć, jaka jest recepta na długowieczność?: - Dobra opieka, życzliwość, Pan Bóg łaskaw. Pamiętaj człowieku, że to Bóg daje rozum i zdrowie – twierdziła z przekonaniem jubilatka.
       Pani Leonarda chętnie wspominała dzieciństwo. To, jak matka – zamiast posłać zdolną córkę po nauki - zatrzymała ją w domu, bo była jej prawą ręką. A w domu było co robić. Przy dziesiątce dzieci…
       Wspominała też spotkanie z marszałkiem Józefem Piłsudskim.
       - Boże, jaki on był podobny do mego dziadka! – mówiła. - Taki podobny,... a dziadek już wtedy nie żył. Ja miałam 8 lat, to było dawno… Ale powiedziałam wierszyk Piłsudskiemu. Wziął mnie pod brodę i zapytał "Co dziecko powie?". Piłsudski był w niebieskim płaszczu, bez odznaki, a na portretach w szkole był odznaczony. Ech, to było dawno, przeszło.
       Leonarda Zimińska dochowała się siedmiorga dzieci, doczekała wnucząt i prawnucząt. Najmłodszy syn, Tomasz, zapewnia, że jego mama jest osobą samodzielną (mieszka w domu obok), radzi sobie. Opieki wymaga od niedawna, gdy schodząc po coś do piwnicy doznała urazu nogi.
       Rodzeństwo spotka się w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, by wspólnie świętować urodziny mamy:- Ja jestem siódmy, najmłodszy. Najstarsza siostra ma 78 lat. W święta będziemy wszyscy, bo jest mamy jubileusz - zapowiedział syn pani Leonardy.
      

 


      

A

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
Reklama