A dlaczego? Dlaczego ktoś ma odpowiadać za to, że j ego ojciec był komuchem, pomimo tego, że on sam nie ma takich przekonań i wykształcił się na sędziego już w wolnej Polsce? Idąc tym tokiem rozumowania, trzeba będzie nie dopuszczać do zawodu sędziego, prokuratora także dzieci tych sędziów, ich wnuki, prawnuki itd bo po całej linii są "skażeni"? A działający przed 89'prokurator Piotrowicz to nie przeszkadza?