Mąż posłanki Danuty Hojarskiej po raz kolejny nie pojawił się na rozprawie przed elbląskim sądem. Przeciwko niemu toczy się proces o fałszowanie zezwoleń na widzenia z synem odbywającym karę więzienia za wymuszenia i rozboje.
Tym razem przyczyną nieobecności Ryszarda Hojarskiego są kłopoty żołądkowe. Na poprzednią rozprawę oskarżony również się nie stawił, a do sądu trafiło zaświadczenie z oddziału chirurgii szpitala w Nowym Dworze Gdańskim. Tym razem usprawiedliwienie nieobecności wystawił biegły sądowy.
- Zaświadczenie zostało wydane prawidłowo, więc na razie nie możemy dyscyplinować oskarżonego - powiedział sędzia Rafał Matysiak, który na rozprawę przybył, choć miał nogę w gipsie.
- Zaświadczenie zostało wydane prawidłowo, więc na razie nie możemy dyscyplinować oskarżonego - powiedział sędzia Rafał Matysiak, który na rozprawę przybył, choć miał nogę w gipsie.
AJ