Już 35 elblążan wpisanych jest do rejestru weteranów Instytut Pamięci Narodowej. Ostatnio odbyła się uroczystość oznaczenia tabliczką „Weteran walk o wolność i niepodległość Polski" grobu Aleksandry Obryckiej, sanitariuszki Powstania Warszawskiego.
Od czterech lat wysyłam wnioski do Instytutu Pamięci Narodowej, by „elbląscy" kombatanci zostali wpisani do rejestru weteranów. Są nimi m. in. kawalerowie Virtuti Militari: gen. Bolesław Nieczuja-Ostrowski, płk Bronisław Schlichtinger i płk Stanisław Rosnowski oraz uczestnicy Powstania Warszawskiego: Irena Byszewska i Zenon Małczyński oraz ostatnio Aleksandra Obrycka, sanitariuszka. Co ciekawe także jej brat jest wpisany do rejestru weteranów. Podczas uroczystości oznaczenia grobu okazało się, że jeszcze trzy osoby z rodziny zasługują na ten zaszczyt.
Aleksandra Obrycka, jako Ola Burdziełowska przybyła do Puszczy Kampinoskiej z oddziałem okręgu nowogródzkiego Armii Krajowej. Niosła pomoc medyczną w szpitalu w Krogulcu. Ryzykując życie wydostawała rannych z pola walki.
Uratowała także swojego brata. W środku nocy sowieccy partyzanci wtargnęli do domu państwa Burdziełowskich. Rodziców z córką wepchnęli do pokoju. Gdy wydostała się z niego, zobaczyła pobitego przez Sowietów brata i wycelowany w niego pistolet przez jednego z napastników. Bez wahania uderzyła go w rękę. Antoni Burdziełowski skorzystał z powstałego zamieszania i uciekł. Sowieci z wściekłości pobili pozostałych domowników. Brat jednak ocalał.
Ostatnio do rejestru weteranów wpisano, nie tylko Aleksandrę Obrycką, ale Mieczysława Rudaka (KOP i I Dywizja Kościuszkowska), Stanisława Rosnowskiego (wojna polsko-bolszewicka), Władysława Czyżewskiego (legionista, wojna polsko-bolszewicka, IX 1939) i Wacława Wykę (AK oraz WiN).
Czekam na rozpatrzenie dalszych 40 wniosków.