Elbląska Rada Konsultacyjna Osób Niepełnosprawnych zbiera podpisy pod listem protestacyjnym przeciwko planom likwidacji wydziału orzecznictwa w Elblągu.
Przypomnijmy, pod pierwszym listem otwartym w sprawie likwidacji wydziału orzecznictwa, który trafił do prezes ZUS, Aleksandry Wiktorow, podpisali się emeryci i renciści z sekcji regionalnej Solidarności. Protest poparły również m.in. władze Elbląga, Solidarność oraz działająca przy prezydencie Elbląga społeczna rada do spraw osób niepełnosprawnych.
Podpisy pod osobnym pismem przygotowują również stowarzyszenia zrzeszone w Elbląskiej Radzie Konsultacyjnej Osób Niepełnosprawnych. W opinii ERKON-u, pomysł przeniesienia orzecznictwa do Olsztyna nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, w jakiej żyje większość rencistów i emerytów.
- Uważamy, że likwidacja elbląskiego wydziału orzecznictwa jest bezzasadna - przekonuje szefowa społecznej rady i ERKON, Ewa Sprawka. - Sama jestem osobą niepełnosprawną i wiem, ile trudu i pieniędzy kosztować będzie wyjazd do Olsztyna.
Podpisy będą zbierane do końca lutego i trafią do prezes ZUS, Aleksandry Wiktorow. Siedziba Rady znajduje się przy ul. 12 Lutego 5 a. Z informacji Solidarności i ERKON-u wynika, że w Elblągu i okolicach żyje około 15 tysięcy rencistów i emerytów.
Podpisy pod osobnym pismem przygotowują również stowarzyszenia zrzeszone w Elbląskiej Radzie Konsultacyjnej Osób Niepełnosprawnych. W opinii ERKON-u, pomysł przeniesienia orzecznictwa do Olsztyna nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, w jakiej żyje większość rencistów i emerytów.
- Uważamy, że likwidacja elbląskiego wydziału orzecznictwa jest bezzasadna - przekonuje szefowa społecznej rady i ERKON, Ewa Sprawka. - Sama jestem osobą niepełnosprawną i wiem, ile trudu i pieniędzy kosztować będzie wyjazd do Olsztyna.
Podpisy będą zbierane do końca lutego i trafią do prezes ZUS, Aleksandry Wiktorow. Siedziba Rady znajduje się przy ul. 12 Lutego 5 a. Z informacji Solidarności i ERKON-u wynika, że w Elblągu i okolicach żyje około 15 tysięcy rencistów i emerytów.
AJ