Elbląski Sąd pouczył posłankę Danutę Hojarską, że jeżeli nie będzie się stawiać w sądzie na toczących się przeciwko niej rozprawach, sąd zwróci się do Sejmu o zgodę na zastosowanie wobec oskarżonej środków przymusu.
Jak powiedziała sędzia Ewa Mazurek, rzecznik elbląskiego Sądu Okręgowego, posłanka została pouczona, że jeżeli nie będzie przychodzić na rozprawy lub nie usprawiedliwi swojej nieobecności, to sąd, za zgodą Sejmu, będzie mógł przymusowo ją doprowadzić na rozprawę lub też aresztować.
- Wobec posła nie można stosować żadnych środków przymusu, chyba że Sejm wyrazi na to zgodę - powiedziała Mazurek.
W piątek ma odbyć się kolejna rozprawa przeciwko posłance Samoobrony. Proces dotyczy małżeństwa Hojarskich, którzy zostali oskarżeni o wyłudzenie ponad 200 tysięcy zł z jednego z banków. Tymczasem posłanka już przysłała do sądu pismo, w którym poinformowała, że nie będzie jej na rozprawie, bo ma wystąpienie w Sejmie. Według rzeczniczki elbląskiego sądu, w tym przypadku jest możliwe, że sąd uzna jej usprawiedliwienie i odroczy rozprawę.
- Wobec posła nie można stosować żadnych środków przymusu, chyba że Sejm wyrazi na to zgodę - powiedziała Mazurek.
W piątek ma odbyć się kolejna rozprawa przeciwko posłance Samoobrony. Proces dotyczy małżeństwa Hojarskich, którzy zostali oskarżeni o wyłudzenie ponad 200 tysięcy zł z jednego z banków. Tymczasem posłanka już przysłała do sądu pismo, w którym poinformowała, że nie będzie jej na rozprawie, bo ma wystąpienie w Sejmie. Według rzeczniczki elbląskiego sądu, w tym przypadku jest możliwe, że sąd uzna jej usprawiedliwienie i odroczy rozprawę.
J