Wszędzie są dzieci i nie tylko na starówce mogą one wybiec za ciasno zaparkowanych samochodów, a są w Elblągu dzielnice, gdzie nie ma strefy zamieszkania, a jest ciaśniej niż na starówce i o wiele niebezpieczniej. Proszę uczyć dzieci zasad bezpieczeństwa i będzie dobrze. Co miałaby zrobić Policja? Stać z radarem? Jest mnóstwo innych miejsc, gdzie jest przekraczana prędkość znacznie powyżej 50 km/h i stwarza to zagrożenie, więc tam Policja powinna podejmować kontrole, a nie na starówce.