Rozmowa z posłem Maciejem Płażyńskim, liderem Platformy Obywatelskiej.
J.U.: Czy Platforma Obywatelska jest już partią?
M.P.: Platforma jest ugrupowaniem politycznym, nadal się buduje, ale i buduje dotarcie do opinii publicznej. Chcemy mieć po swojej stronie jak najwięcej Polaków i to jest nasze zadanie na całe czterolecie. Sprawdzianem są wybory. Teraz budujemy struktury. Przed nami wybory samorządowe. Wprawdzie nie wiemy jeszcze, kiedy, ale im się jest silniejszym lokalnie, tym lepiej. A silniejszym to znaczy posiadającym ludzi z autorytetem, takich, którzy mają wpływ na opinię publiczną.
J.U.: Na ile realna jest propozycja Pańskiego ugrupowania, by doszło do zmian w ordynacji wyborczej, a co za tym idzie, do bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast?
M.P.: Jesteśmy gorącymi zwolennikami oddania wyborcom większej władzy, a więc możliwości bezpośredniego wybierania wójta, burmistrza i prezydenta. Sądzę, że po 12 latach działalności samorządów w Polsce z pełnym przekonaniem możemy powiedzieć, że Polacy potrafią wybierać. Lepiej, żeby wybierali szefa, a nie zostawiali tego radnym, bo później powstają niepotrzebne koterie. Chyba jest to lepsze dla naszej demokracji. Mamy nadzieję, że ten pomysł znajdzie swoje ukoronowanie poprzez zmianę ordynacji wyborczej.
J.U.: Czy Platforma Obywatelska wystartuje samodzielnie w przyszłorocznych wyborach samorządowych?
M.P.: Nie mamy co do tego żadnych sztywnych ustaleń. W Gdańsku moglibyśmy się pokusić o samodzielny start, ale w wielu innych miastach na pewno nie. W związku z tym warto budować porozumienia. O tych koalicjach będą samodzielnie decydowali nasi lokalni liderzy. Na pewno nie będziemy robić przedwyborczych koalicji z SLD, bo przecież jest on naszym rywalem. Wyborcy mają alternatywę.
M.P.: Platforma jest ugrupowaniem politycznym, nadal się buduje, ale i buduje dotarcie do opinii publicznej. Chcemy mieć po swojej stronie jak najwięcej Polaków i to jest nasze zadanie na całe czterolecie. Sprawdzianem są wybory. Teraz budujemy struktury. Przed nami wybory samorządowe. Wprawdzie nie wiemy jeszcze, kiedy, ale im się jest silniejszym lokalnie, tym lepiej. A silniejszym to znaczy posiadającym ludzi z autorytetem, takich, którzy mają wpływ na opinię publiczną.
J.U.: Na ile realna jest propozycja Pańskiego ugrupowania, by doszło do zmian w ordynacji wyborczej, a co za tym idzie, do bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast?
M.P.: Jesteśmy gorącymi zwolennikami oddania wyborcom większej władzy, a więc możliwości bezpośredniego wybierania wójta, burmistrza i prezydenta. Sądzę, że po 12 latach działalności samorządów w Polsce z pełnym przekonaniem możemy powiedzieć, że Polacy potrafią wybierać. Lepiej, żeby wybierali szefa, a nie zostawiali tego radnym, bo później powstają niepotrzebne koterie. Chyba jest to lepsze dla naszej demokracji. Mamy nadzieję, że ten pomysł znajdzie swoje ukoronowanie poprzez zmianę ordynacji wyborczej.
J.U.: Czy Platforma Obywatelska wystartuje samodzielnie w przyszłorocznych wyborach samorządowych?
M.P.: Nie mamy co do tego żadnych sztywnych ustaleń. W Gdańsku moglibyśmy się pokusić o samodzielny start, ale w wielu innych miastach na pewno nie. W związku z tym warto budować porozumienia. O tych koalicjach będą samodzielnie decydowali nasi lokalni liderzy. Na pewno nie będziemy robić przedwyborczych koalicji z SLD, bo przecież jest on naszym rywalem. Wyborcy mają alternatywę.
przyg. Joanna Ułanowska-Horn (Radio Olsztyn)