Bardzo lubię Pasłęk, ale czy to nie jest przesada, że My elblążanie mamy pomagać Pasłękowi. Mamy dużo do zrobienia w Elblągu. Gdybyśmy byli bogaci, to owszem. Ale niestety, w większości nie jesteśmy. Ci, których stać, niech pomagają. Wszędzie są zbiórki. Celów mnóstwo, a dochody maleją. Ceny wszystkiego rosną. Trzeba ustalić priorytety.