UWAGA!

Nowy konsul w Kaliningradzie

Gubernatora obwodu kaliningradzkiego admirał Władimir Jegorow spotkał się z Jarosławem Czubińskim, nowym Konsulem Generalnym Rzeczypospolitej Polskiej w Kaliningradzie.

Poprzedni konsul, Andrzej Janicki-Rola, dyplomatyczną misję zakończył w listopadzie ubiegłego roku.
     Nowo mianowany szef polskiej placówki konsularnej swoje urzędowanie rozpoczął już wczoraj w nowoczesnym budynku konsulatu, który władze RP postawiły w ciągu trzech lat za dwa i pół miliona dolarów. Tak poważna inwestycja powstała z inicjatywy pierwszego Konsula III Rzeczypospolitej w Kaliningradzie - Jerzego Bahra (doświadczonego dyplomaty, obecnie ambasadora w Wilnie, a wcześniej ambasadora w Kijowie), który potrafił przekonać ówczesne czynniki decyzyjne MSZ, że właśnie w tym miejscu powinniśmy zbudować naszą placówkę dyplomatyczną.
     Jarosław Czubiński jest piątym polskim Konsulem Generalnym urzędującym po wojnie w mieście nad Pregołą. Dzisiaj oprócz wizyty w siedzibie gubernatora obwodu nowy polski konsul spotkał się także z kaliningradzkimi dziennikarzami.
     Jarosław Czubiński (ur. w 1960 r.) jest absolwentem prawa i administracji na Uniwersytecie Warszawskim. W polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych pracuje od 1985. Ostatnio był zastępcą dyrektora w Departamencie Konsularnym. W latach 1990 - 1995 pracował w polskim Konsulacie Generalnym (jako attache, a później wicekonsul), a następnie w Ambasadzie Polski w Mińsku na stanowisku II sekretarza.
MUR

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Ciekawostką tego artykułu jest to, że tak długo wisi i nikt nie wyraża o nim opinii. Tyle późniejszych budzących ożywioną polemikę, ogniskujących większą ilość dyskutantów, przesunięto już dawno do redakcyjnego archiwum. Nie ma to jak „mocny” podpis autora. -:)))
Reklama