Najpierw zwierzę doznało urazu, zderzając się z autem, potem zostało brutalnie potraktowane przez swojego opiekuna – tak można streścić relację w mediach społecznościowych dotyczącą wydarzeń z zeszłego tygodnia w Elblągu. Co wydarzyło się przy Teatralnej?
Na jednym z portali społecznościowych pojawiła się niedawno informacja dotycząca mężczyzny, którego pies został uderzony przez samochód. Zwierzę miało doznać urazu łapy, bardzo piszczeć, z kolei jego właściciel po tym zdarzeniu miał rzucić nim o chodnik, kopać. Zgłoszeniem dotyczącym tej sprawy zajęła się policja. Jak poinformował nas nadkom. Krzysztof Nowacki, ustalono tożsamość właściciela psa, był on elbląskiej policji wcześniej znany.
- Pies został mu odebrany, trafił do schroniska, a mężczyzna został już przez nas wezwany do złożenia wyjaśnień – poinformował nas nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.
Przypomnijmy, Ustawa o ochronie zwierząt wskazuje, że osoba popełniająca przestępstwo znęcania się nad zwierzęciem podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Jak poinformowała nas Agnieszka Wierzbicka, która kieruje schroniskiem OTOZ Animals w Elblągu, psu udzielono najpilniejszej opieki, ale poważniejsze diagnozy dopiero przed nim. Póki co zwierzę bardzo się boi, jest w złym stanie psychicznym i potrzebuje więcej czasu, nic nie zagraża jednak jego życiu.
O tym, jak możesz wesprzeć elbląskie schronisko, dowiesz się tutaj.