Sprawdzić jak wygląda szerszeń, obejrzeć motyla pod mikroskopem lub postrzelać „z powietrza” do plastikowych kubków. Między innymi to mogli robić najmłodsi, którzy przybyli na Festiwal Młodego Odkrywcy. Zobacz więcej zdjęć.
- Mamy 11 „stacji badawczych”, każda dotyczy innego tematu. Poznajemy, jak działa natura – mówił Tomasz Wyszczelski ze stowarzyszenia Euro-Link, współorganizator festiwalu.
Do Szkoły Podstawowej nr 25 w Elblągu, gdzie odbywała się impreza, przyszły przedszkolaki z zaprzyjaźnionych placówek. Dodatkowo „stacje badawcze” odwiedzali najmłodsi uczniowie SP nr 25 z klas 0-4. Dzieci mogły na własne oczy sprawdzić jak „działa” elektryczność, pod mikroskopem zobaczyć chrząszcza, igłę sosny, postrzelać „z powietrza” do plastikowych kubków i niejako przy okazji przekonać się na czym polega zjawisko powietrznego wiru. A na koniec dwunasta stacja:
- Nazwałem to: termiczna obróbka żywności. To tam dzieciaki, które zaliczyły wszystkie stacje, dostają popcorn – wyjaśniał Tomasz Wyszczelski.
Przy okazji uczniowie mogli się dowiedzieć skąd wzięła się kukurydza, jakie kształty może mieć popcorn i kiedy powstała maszyna do jego robienia.
Pomysł na imprezę powstał już w 2013 r., kiedy w ówczesnym Centrum Sportowo – Biznesowym w Elblągu odbył się podobny festyn. W tym roku organizatorzy na mniejszą skalę postanowili przenieść imprezę do Szkoły Podstawowej nr 25.
- Zależało nam na tym, żeby zaangażować dzieci. Wszystkie doświadczenia wykonują własnoręcznie dzieci, a nauczyciel jest jedynie moderatorem – zwrócił uwagę współorganizator imprezy.
- W naszej szkole szukamy rozwiązań, które pozwolą dzieciom w sposób intuicyjny przyswajać wiedzę. Nie poprzez materiał z podręcznika, ale przez doświadczenie – dodała Anna Śledzińska, dyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Elblągu, w skład którego wchodzi Szkoła Podstawowa nr 25.
Do Szkoły Podstawowej nr 25 w Elblągu, gdzie odbywała się impreza, przyszły przedszkolaki z zaprzyjaźnionych placówek. Dodatkowo „stacje badawcze” odwiedzali najmłodsi uczniowie SP nr 25 z klas 0-4. Dzieci mogły na własne oczy sprawdzić jak „działa” elektryczność, pod mikroskopem zobaczyć chrząszcza, igłę sosny, postrzelać „z powietrza” do plastikowych kubków i niejako przy okazji przekonać się na czym polega zjawisko powietrznego wiru. A na koniec dwunasta stacja:
- Nazwałem to: termiczna obróbka żywności. To tam dzieciaki, które zaliczyły wszystkie stacje, dostają popcorn – wyjaśniał Tomasz Wyszczelski.
Przy okazji uczniowie mogli się dowiedzieć skąd wzięła się kukurydza, jakie kształty może mieć popcorn i kiedy powstała maszyna do jego robienia.
Pomysł na imprezę powstał już w 2013 r., kiedy w ówczesnym Centrum Sportowo – Biznesowym w Elblągu odbył się podobny festyn. W tym roku organizatorzy na mniejszą skalę postanowili przenieść imprezę do Szkoły Podstawowej nr 25.
- Zależało nam na tym, żeby zaangażować dzieci. Wszystkie doświadczenia wykonują własnoręcznie dzieci, a nauczyciel jest jedynie moderatorem – zwrócił uwagę współorganizator imprezy.
- W naszej szkole szukamy rozwiązań, które pozwolą dzieciom w sposób intuicyjny przyswajać wiedzę. Nie poprzez materiał z podręcznika, ale przez doświadczenie – dodała Anna Śledzińska, dyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Elblągu, w skład którego wchodzi Szkoła Podstawowa nr 25.
Sebastian Malicki