- W Elblągu nie będzie zmianowości w szkołach - zapewniał wczoraj (2 września) prezydent Elbląga Witold Wróblewski na uroczystym otwarciu roku szkolnego. Jak się okazuje, w Technikum Mechanicznym lekcje kończą się o godz. 19.15. Dlaczego?
Początek roku szkolnego 2019/20 wzbudził obawy uczniów pierwszych klas, co do „przeludnienia” szkół. W związku z reformą edukacji w szkołach ponadpodstawowych pojawiło się dwa razy więcej pierwszoklasistów niż zwykle. Prezydent Elbląga Witold Wróblewski zapewniał, że w elbląskich szkołach nie będzie nauki do późnego popołudnia.
- Chcę również uspokoić, w Elblągu będziemy prowadzić zajęcia bez zmianowości, będą zajęcia jednozmianowe. To też jest ważne, chodzi o to, żeby nauczyciele i uczniowie pracowali w jak najlepszych warunkach – mówił wczoraj (2 września) Witold Wróblewski, prezydent Elbląga na uroczystym otwarciu nowego roku szkolnego.
Jak się okazuje nie we wszystkich elbląskich szkołach. W Zespole Szkół Mechanicznych niektóre klasy będą kończyły zajęcia późnym popołudniem, w skrajnych przypadkach nawet po godzinie 19. Nie jest to jednak spowodowane „podwójnym rocznikiem”, ale koniecznością zapewnienia nauczycieli do przedmiotów zawodowych.
- Jako nauczycieli przedmiotów zawodowych zatrudniamy praktyków, którzy przed południem pracują w innych miejscach. Swoją pracę kończą po południu i wtedy mogą uczyć w naszej szkole. Taki plan nie jest spowodowany demografią – wyjaśnia Mariusz Bachanek, dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych.
W „Mechaniku” jest 30 oddziałów wszystkich roczników.
- Chcę również uspokoić, w Elblągu będziemy prowadzić zajęcia bez zmianowości, będą zajęcia jednozmianowe. To też jest ważne, chodzi o to, żeby nauczyciele i uczniowie pracowali w jak najlepszych warunkach – mówił wczoraj (2 września) Witold Wróblewski, prezydent Elbląga na uroczystym otwarciu nowego roku szkolnego.
Jak się okazuje nie we wszystkich elbląskich szkołach. W Zespole Szkół Mechanicznych niektóre klasy będą kończyły zajęcia późnym popołudniem, w skrajnych przypadkach nawet po godzinie 19. Nie jest to jednak spowodowane „podwójnym rocznikiem”, ale koniecznością zapewnienia nauczycieli do przedmiotów zawodowych.
- Jako nauczycieli przedmiotów zawodowych zatrudniamy praktyków, którzy przed południem pracują w innych miejscach. Swoją pracę kończą po południu i wtedy mogą uczyć w naszej szkole. Taki plan nie jest spowodowany demografią – wyjaśnia Mariusz Bachanek, dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych.
W „Mechaniku” jest 30 oddziałów wszystkich roczników.
SM