@- * bo miejskie rośliny nie podlegają opryskom * - Dokładnie tak ! Ogólnie się mówi, że zagłada pszczół jest już bardzo blisko i jak człowiek nie zareaguje racjonalnie to grozi nam katastrofa ekologiczna z brakiem żywności łącznie, bo one są głównym ogniwem zapylania.
Jak nie pryskaja w mieście, co roku pryszczą rośliny wyrastające między płytami chodnikowymi jak mlecze. Rośliny ozdobne też są pryskane tylko nad ranem jak większość ludzi jeszcze śpi i tego nie widzą.