- Dlaczego nie są uzupełniane automaty do karmienia kaczek w parkach? Szumnie ogłaszano ich montaż, a dzisiaj nikt nie pamięta, by uzupełniać karmę – twierdzi nasz Czytelnik. - Automaty są uzupełniane na bieżąco, mają za to mechanizm, który pozwala pobrać karmę dla kaczek dziesięć razy dziennie – odpowiadają urzędnicy.
Do naszej redakcji zadzwonił jeden z Czytelników, mieszkający w pobliżu Kumieli. - Codziennie spaceruję w okolicy ul. Oliwskiej, by dokarmiać kaczki. Zauważyłem, że od dwóch miesięcy nie są uzupełniane automaty do karmienia kaczek zainstalowane przy ul. Oliwskiej. Tak szumnie ogłaszano ich montaż, a dzisiaj nikt już nie pamięta, by uzupełniać karmę. Dzwoniłem do Straży Miejskiej, Zarządzania Kryzysowego, Urzędu. Wszędzie słyszałem, że nie wiedzą, kto się tym zajmuje – twierdzi Czytelnik.
Automaty do karmienia kaczek zostały zamontowane przy ul. Oliwskiej i w parku Dolinka w 2019 roku. Są częścią projektu związanego z powstaniem szlaku elbląskich parków i mają wydawać specjalną karmę dla kaczek od grudnia do marca.
- Automaty działają, a karma jest uzupełniana raz na dwa tygodnie. Zajmują się tym pracownicy Urzędu Miejskiego, wcześniej należało to do obowiązków Zarządu Zieleni Miejskiej – informuje w odpowiedzi na nasze Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Jak dodaje urzędnik, nieporozumienia związane z automatami mogą wynikać z tego, że urządzenie posiada mechanizm, który umożliwia ograniczoną liczbę pobrań karmy.
- Mechanizm pozwala na pobranie 10 partii karmy dziennie z automatu. – dodaje Łukasz Mierzejewski.
Z informacji na automacie wynika także, że w ciągu godziny nie można pobrać więcej niż cztery porcje karmy.