Co ma ilość samochodów do tego jak jeździmy?? Co ma elektronika przy pomocy komuś np. przy włączeniu się do ruchu, czy nawet podpięciu linki i holowaniu kawałek?? Ale ty jesteś prostak skoro nie wiesz takich rzeczy. Ciekawi mnie ile takich "nowoczesnych" kierowców którym elektronika zastępuje wszystko, ma w aucie linkę holowniczą, kable rozruchowe baaa czy wie jak bezpiecznie podłączyć i odpalić auto na kable, nie wspomnę o saperce (to taka łopata składana). A co mogę zrobić przy samochodzie gdy się zakopię?? Wysiąść, podkopać łopatą, podsypać pod koła napędzane sól drogową ( tak zdarza mi się wozić wiadereczko), podłożyć maty antybpoślizgowe pod koła. Wystarczy takie rzeczy mieć w aucie lub w garażu czy piwnicy i rano gdy taka pogoda tylko je wrzucić do bagażnika a gdy już są w bagażniku w razie potrzeby ich użyć.
Tylko linka holownicza czy kable to pożądne a nie najtańsze.