- Cały czas rosną ceny mediów, prądu, ogrzewania itp. - stwierdza w swojej ostatniej interpelacji radna Elżbieta Banasiewicz (PiS). - Czy władze miasta w okresie szalejących cen mediów "osłoniły" dodatkami pieniężnymi nasze elbląskie kluby sportowe, czy też nałożono na nie jeszcze większe opłaty? – pyta.
Radna Banasiewicz w swojej interpelacji podkreśla, że kluby sportowe w mieście korzystają z różnych pomieszczeń czy boisk. Zastanawia się, jak przedstawiają się koszty ich funkcjonowania. Na jej pytanie odpowiedział prezydent Witold Wróblewski.
- Gmina Miasta Elbląg jest jednym z nielicznych samorządów w Polsce, które udostępniają klubom nieodpłatnie miejską bazę sportową na prowadzenie działalności szkoleniowej. Z każdym rokiem to wsparcie ma coraz większy wymiar godzinowy. W 2021 roku nieodpłatnie z miejskich obiektów sportowych korzystało 29 klubów, które prowadzą szkolenie w 23 dyscyplinach i zrzeszają około 2800 zawodniczek i zawodników – wymienia Witold Wróblewski.
Prezydent informuje, że w zeszłym roku kluby korzystały z miejskiej bazy sportowej przez 23 846 godzin bez ponoszenia kosztów związanych z udostępnieniem obiektów i opłat za prąd, wodę czy ogrzewanie.
- Równowartość bezpłatnego udostępnienia bazy sportowej wyniosła w sumie 4,5 mln zł – podaje Witold Wróblewski. - Zasady udostępniania obiektów klubom sportowym nie uległy zmianie w tym roku – podkreśla na koniec.