14 marca będzie znany ostateczny kształt specjalnego raportu o stanie miasta i perspektywach jego rozwoju. Pracuje nad nim Elbląskie Forum Społeczne. To inicjatywa na rzecz przyszłości miasta działająca ponad politycznymi podziałami. Dzisiaj obradowali przewodniczący pięciu specjalnych podkomisji. Mamy informacje jednak tylko w jednej sprawie, bo - jak się okazało - spotkanie było zamknięte dla dziennikarzy.
Podkomisja do spraw przyłączenia Elbląga do Pomorza już zakończyła prace. Jak wynika z jej opinii, elblążanom jest bliżej (po każdym względem) do województwa pomorskiego i w ich wniosku zawarta jest chęć ponowienia procedury mającej na celu zmianę przynależności administracyjnej miasta.
- Rozważając wszelkie możliwe za i przeciw, wszystkie podmioty, a więc organizacje społeczne, pozarządowe, związki zawodowe i samorządowe, biorące udział w posiedzeniach podkomisji, doszły do takiego wspólnego wniosku.
Tendencje mieszkańców generalnie się nie zmieniły. Są też oczywiście głosy, bardzo pragmatycznie ustosunkowujące się do obecnej sytuacji prawnej i akceptujące ją - powiedział Andrzej Kempiński. - Wskazywaliśmy na wszystkie aspekty wynikające z różnego rodzaju programów przedakcesyjnych (z których jest możliwość pozyskania znacznych środków finansowych na inwestycje dla Elbląga ze względu na to, że miasto należy do jednego z najbiedniejszych regionów w kraju – przyp. autora), jednak ich opinia pozostała taka, a nie inna.
Zastanawiano się też, co zrobić. Padały głosy, by zachęcić do przeprowadzenia np. konsultacji w gminach powiatu ziemskiego czy w gminie Elbląg, bezpośrednio graniczącej z województwem pomorskim lub też dążyć do stworzenia jednego, silnego powiatu na bazie powiatów elbląskiego i nowodworskiego.
- Nie ma zapisu, który wskazywałby cezurę czasową, wymagającą ponowienia tych czynności - stwierdził Kempiński. - Czeka nas jednak dalsza praca, związana z rozpropagowaniem tego stanowiska. Zdecydowana większość elblążan jest takiego zdania jak my.
Andrzej Kempiński dodał, że również czeka ich praca z parlamentarzystami, by wsparli i zechcieli realizować pomysł, bo tylko oni mają możliwość inicjatywy ustawodawczej i wpływ na zmianę ustawy w szczegółach dotyczących Elbląga.
- Musimy też poinformować wojewodę warmińsko-mazurskiego, bo on jako gospodarz województwa musi mieć świadomość istniejącego stanu rzeczy - powiedział Andrzej Kempiński.
I to niestety wszystkie informacje, jakie udało nam się zdobyć jeszcze przed spotkaniem przewodniczących podkomisji Forum Społecznego. Wprawdzie prezydenta Henryk Słonina powiedział, że spotkanie nie jest tajne, ale pan rzecznik uprzejmie wyprosił jedynego dziennikarza z sali. Nie znamy więc wniosków podkomisji do spraw bezrobocia czy do spraw inwestycji...
- Rozważając wszelkie możliwe za i przeciw, wszystkie podmioty, a więc organizacje społeczne, pozarządowe, związki zawodowe i samorządowe, biorące udział w posiedzeniach podkomisji, doszły do takiego wspólnego wniosku.
Tendencje mieszkańców generalnie się nie zmieniły. Są też oczywiście głosy, bardzo pragmatycznie ustosunkowujące się do obecnej sytuacji prawnej i akceptujące ją - powiedział Andrzej Kempiński. - Wskazywaliśmy na wszystkie aspekty wynikające z różnego rodzaju programów przedakcesyjnych (z których jest możliwość pozyskania znacznych środków finansowych na inwestycje dla Elbląga ze względu na to, że miasto należy do jednego z najbiedniejszych regionów w kraju – przyp. autora), jednak ich opinia pozostała taka, a nie inna.
Zastanawiano się też, co zrobić. Padały głosy, by zachęcić do przeprowadzenia np. konsultacji w gminach powiatu ziemskiego czy w gminie Elbląg, bezpośrednio graniczącej z województwem pomorskim lub też dążyć do stworzenia jednego, silnego powiatu na bazie powiatów elbląskiego i nowodworskiego.
- Nie ma zapisu, który wskazywałby cezurę czasową, wymagającą ponowienia tych czynności - stwierdził Kempiński. - Czeka nas jednak dalsza praca, związana z rozpropagowaniem tego stanowiska. Zdecydowana większość elblążan jest takiego zdania jak my.
Andrzej Kempiński dodał, że również czeka ich praca z parlamentarzystami, by wsparli i zechcieli realizować pomysł, bo tylko oni mają możliwość inicjatywy ustawodawczej i wpływ na zmianę ustawy w szczegółach dotyczących Elbląga.
- Musimy też poinformować wojewodę warmińsko-mazurskiego, bo on jako gospodarz województwa musi mieć świadomość istniejącego stanu rzeczy - powiedział Andrzej Kempiński.
I to niestety wszystkie informacje, jakie udało nam się zdobyć jeszcze przed spotkaniem przewodniczących podkomisji Forum Społecznego. Wprawdzie prezydenta Henryk Słonina powiedział, że spotkanie nie jest tajne, ale pan rzecznik uprzejmie wyprosił jedynego dziennikarza z sali. Nie znamy więc wniosków podkomisji do spraw bezrobocia czy do spraw inwestycji...
J